A zapowiadało się ciekawie... Końcowy efekt taki sobie ale nie jest aż tak źle;) Jak można by było dałbym 6.5 dzięki scenie z trollem...zapachniało wtedy grą Fable Zapomniane Opowieści:)

Obejrzałem! Jestem właśnie świeżo po obejrzeniu filmu. Tak, tak trochę późno, ale lepiej późno, niż wcale :P

Film jako taki bardzo mi się podobał. Uwielbiam fantasy, uwielbiam magię i miecz, rycerzy i zamki, krasnoludów i złe królowe. Film momentami przypominał mi nieco Willow (sceny z Charlize, kojarzyły mi się ze scenami z Bavmordą), trochę z Władcą, trochę z Księżniczką Mononoke. Ogólnie efekt sympatyczny i wart polecenia każdemu kto lubi fantasy.

Kryśka? Przeminęła jakoś bez echa. Oczywiście nie znaczy, że w trakcie oglądania, powstrzymałem się od komentarzy. Jak dla mnie można ją było spokojnie wyciąć z kadru. Film by zupełnie na nim nie stracił, a nawet by zyskał. Księcia Williama można było zrobić wybrańcem co ma ożywić świat i zgładzić królową, a potem żyli by sobie z Łowcą, długo i szczęśliwie i mieli dużo... krasnoludków :P