Myślałem, że bedzie gorszy a nie jest wcale zły, kreacja Katarzyny Medycejskiej jest rzeczywiście wybitna (zagrała Virny Lisy). Film w gruncie rzeczy zgodny z prawdą historyczną (: student historii). Choć za dużo trupów itp. noc św. Bartłomieja była masakrą kalwinów francuskich (hugenotów) ale te stosy trupów i nagich ciał były już irytujące. Jak na dramat his to film jest nieżły bo rzadko coś dobrego nakręcą w tym pionie filmowym :) historykom można polecić.
pozdrawiam kolegę "po fachu";] więc obcenie sobie ten obraz bo jeszcze go nie widziałem zobaczę i podzielę się wrażeniami