Bardzo dobry film! Osobiście nie przepadam za podobnymi produkcjami, ale "Królowa" mnie uwiodła. Interesujący był już wybór tematu - prywatne życie Elżbiety II oraz zderzenie jej konserwatyzmu i dworskich zwyczajów ze zmieniającymi się wymaganiami zwykłych ludzi, którzy przestali szanować prywatność i domagają się wiadomości o życiu osób publicznych. Potrzeby zwykłych ludzi zdaje się natomiast rozumieć Tony Blair, cieszy się poparciem i uznaniem "szarych" ludzi, jednak królowa zdaje się tego nie dostrzegać. Nie pozwala jej na to duma - w końcu on dopiero doszedł do władzy a ona swój urząd piastuje całe życie. Rodzi się więc konflikt. Dla filmu jest to zawsze temat interesujący i dający niemałe pole do popisu. Reżyser doskonale o tym wie (w końcu ma na swym koncie "Niebezpieczne związki"), dlatego jego obraz jest tak bardzo wciągający.

Jednak Stephen Frears osiąga tu znacznie więcej, nie poprzestaje na podstawowym konflikcie. W tle maluje rzeczywistość sprzed dziesięciu lat. Jest to obraz sporządzony drobiazgowo, gdzie zdjęcia archiwalne przeplatają się z filmową inscenizacją. Stawia też trudne pytania: czy premierowi aby na pewno chodzi tylko o pozycję królowej? Czy może rozgrywa własną grę, w której do wygrania jest większa popularność, szacunek i poparcie? Koniec końców intencje polityków rzadko bywają czyste, a umiejętne rozegranie podobnych tragedii jest niemal częścią ich pracy.

Helen Mirren z imponującym zrozumieniem psychiki i dylematów swej bohaterki, buduje rolę na drobnych niuansach, gestach a czasem niedopowiedzeniach. Podkreśla lekką wyniosłość królowej, godność ale i oddanie i poświęcenie. Znakomita jest scena, w której odczytuje dedykacje na kwiatach dla księżnej Diany. Zapewnie dostanie Oscara i będzie to nagroda w pełni zasłużona. Jedno tylko mi się nie podobało - scena z jeleniem. Uderzająco dosłowna i niepotrzebna, jakby reżyser chwilowo zwątpił w inteligencję widza. Nie psuje ona na szczęście całościowego odbioru filmu.

Dobrym pomysłem było też rozpoczęcie i zakończenie filmu od osobistych spotkań królowej z premierem - tworzą przejrzystą klamrę filmu. "Królowa" jest bardzo udanym przedsięwzięciem - przybliża historyczne wydarzenia i oferuje przystępny dla widza portret Elżbiety II. Warto!!