Świadkowie widzieli samochód, który gnał w tunelu tuż za autem Diany.
Okazało się, że należy on do jednego z paparazzich.
Fotograf przyznał, że był tego wieczoru w tunelu. Trzy lata po śmierci Diany ciało fotografa znaleziono w spalonym wraku jego auta w lasach na południu Francji.
Miesiąc po jego śmierci ktoś włamał się do biura, w którym pracował i ukradł wszystkie dyski z komputerów.
To nasuwa podejrzenie, że być może paparazzi wiedział za dużo.

Inną sprawą, która wzbudziła kontrowersję, jest kwestia prowadzenia akcji ratunkowej. Niektórzy twierdzą, że trwała ona zdecydowanie za długo.
Wydobycie ciała księżnej zajęło ratownikom aż 35 minut, a dojazd do szpitala, który zwykle o tej porze nie trwa dłużej niż pięć minut, tym razem trwał pięć razy dłużej.

Pojawiła się jednak szansa, że zagadka śmierci księżnej Diany zostanie rozwiązana. Śledztwo będzie wznowione, gdyż pojawiły się nowe okoliczności.
Wątpliwości wzbudziła analiza krwi kierowcy, który prowadził samochód księżnej.
Eksperci twierdzą, że po wypadku pobrano trzy próbki krwi, natomiast autorzy oficjalnego raportu powołują się aż na pięć próbek.
Być może pomylono więc próbówki i poddano analizom krew kogoś innego.

Także szef londyńskiej policji poinformował, że pojawili się nowi świadkowie i dowody w tej sprawie.
Zasłaniając się dobrem śledztwa, nie chciał zdradzać szczegółów.
Powiedział jednak tyle, że są to świadkowie, do których przez dziewięć lat nie dotarła francuska policja.

Chociaż żadna ze spiskowych teorii nie znalazła jak dotąd potwierdzenia w oficjalnych śledztwach, wielu liczy na to, że dzięki nowym dowodom zatajone fakty ujrzą światło dzienne.
Jednak bardziej prawdopodobne jest to, że prawda o zdarzeniu na zawsze pozostanie tajemnicą, sprzyjając budowaniu pośmiertnej legendy Diany .

http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,28006,page,3,wiadomosc.html

http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,28006,page,3,wiadomosc.html

żygne sobie fanatyczka Diany... zero komentarza... !!!

I bardzo dobrze,że ojczymem przyszłego króla Wilekiej Brytanii nie został Muzułmanin. Jest mi szkoda Diany, niepotrzebnie zgineła, ale nie jest to powód,aby robić z niej teraz jakąś świętą. Miała wiele wad, o których dzisiaj się nie mówi bo nie wypada, do tego ciągle szlajała się z innym facetem. Royalowie powinni być tacy jak Elżbieta II- niedostępni,przez co się wyróżniają. Nie każdy plebs może być monarchą i o to chodzi.

A wiesz o tym, ze Jezus mial zone i dzieci? :p Niestety, jestes kolejnym zwolennikiem teorii spiskowych, ktorzy bez szukania "wielkich tajemnic" tego swiata nie sa w stanie zyc.
Prawda jest taka, ze Diana byla osoba genialnie korzystajaca z medii by robic z siebie swieta i oczernic rodzine krolewska.
Matka Teresa umarla w tym samym tygodniu co Diana. I co? Zadny spektakularny pogrzeb, media sie tym ledwo interesowali, bo ona zamiast usciskac biedne dzieci przy obiektywie fotoaparatow i kamer pomagala w ciszy, bez pompy i ze skromnoscia.
Diana jest postacia, ktora robiac z siebie biedna skrzwdzona osobe przez paskude Karola. Ciekawe, ze nikt jemu sie nie spytal, jak on sie czul z Diana.

a Ty co ja znalas ze wszystko wiesz ?? mieszkalas w tym palacu ??

Prośba moja jest taka: jak już coś piszesz, to pisz od siebie, a nie bezmyślnie cytujesz czyjeś wypociny na zasadzie "kopiuj"-"wklej". Pamiętaj, że Internet jest największą na świecie biblioteką i bardzo łatwo znaleźć w niej stosowny "splagiatowany" tekst. A żeby nie być gołosłownym:
http://www.mypolinfo.com/home/art_print.php?id=1612
http://k.com.pl/index.php/content/view/962/66/

I tak na marginesie: a nawet jeśli to, co piszesz, jest prawdą, to jakie to ma znaczenie?

Pozdrawiam.

po prostu wyraża swoje zdanie i ma do tego prawo. Może wypowiedź nie ma dla ciebie znaczenia, ale przecież nie jesteś jedynym użytkownikiem forum i możliwe, że kogoś innego ten temat interesuje.

Wypowiedź nie polega na zasadzie kopiuj wklej

Widzę, że jeśli chodzi o postawę Elżbiety II to niewiele zrozumiałaś z tego filmu... Uważasz, że Diana była taką kryształową i jednoznacznie pozytywną osobą? A co teorii spiskowych, to dla ludzi, którzy w nich gustują nie ma niestety żadnych argumentów. Mi się wydaję, że jeśli wjeżdża się w tunel samochodem rozpędzonym do 200 km/h z nietrzeźwym kierowcą, to wypadek może się zdarzyć...

Z teoriami spiskowymi mam do czynienia nie od dziś. Przemilczaj niewygodne fakty, stosuj licznie niedopowiedzenia, kłam jeśli nie ma innego wyjścia to będziesz miał teorię spiskową. Już kiedyś zachłysnąłem się filmem JFK za co mam do siebie żal, że mogłem być tak głupi. Specjaliści z Biblioteki Kennediego skomentowali to jako bzdura goniąca bzdurę, wiele przedstawionych tam faktów nigdy nie miało miejsca(scenarzyści tłumaczyli się między innymi chęcią zawiązania fabuły). Później widziałem film na Discovery(chyba) z którego wynikało, że koronny argument, że nie dało się trafić w prezydenta z takiej odległości to absolutne kłamstwo, które podważyłby każdy balistyk na ziemi. Wiadomo, że każdy strzelec wwyborowy reguluje sobie karabin pod względem swoich preferencji oraz musi wykonać najpierw kilka strzałów próbnych. Bez tego i największy specjalista by nie trafił.