Phoenix lepszy od roli.
Rola słaba, tak jak każda inna w filmie. Żaden aktor by nic z tego nie wydusił. Najsłabszy film, jaki widziałem w ostatnim czasie. Ani kino akcji, bo nie ma akcji, ani dramat psychologiczny, bo fabuła banalna, a postaci nie mają osobowości.
Już w grach komputerowych spotkamy bardziej złożone postaci i głębszy kilmat. GTA przy "Królach nocy" to arcydzieło dramaturgii.
W filmie ruska mafia polega na tym, że wszyscy jej członkowie mają głupie gęby.
Następnym razem zamiast pisać "ledwo 5/10", pisz po prostu 3/10, po co ludzie mają się nadziać tak jak my.

Nareszcie ktoś kto widzi tak jak ja prawdziwe dno tego filmu!

Zdecydowanie masz racje! No ale niestety tu sie edytować nie da:/

No ja tez się przyłączę do opinii

oceniłem ten film 6/10 i myślę ze coś ok. tego zasługuje.

Film nijaki, kinem akcji tego bym nie nazwał. Momentami strasznie się ciągnie. Do Gorączki to nie ma startu, od Infiltracji o 2 klasy gorszy.

Właściwie to jak pisze tego posta teraz to chyba nawet nota 6 wydaje sie za wysoka, chociaż kilka momentów jest interesujących.

B.Dobry Phoenix, jakiś taki mizerny Wahlberg(kurczę, lubię bardzo tego aktora, głównie za jego karierę muzyczną, ale jakoś jako aktor mnie nie przekonuje) Duvall - bym rzekł OK. o Eve Mendes nie wspominam nawet bo to słabizna.

Generalnie podsumowałbym go tak. Można obejrzeć, ale po co?

No, a Robert Duvall ma 77 lat. Oglądając go w roli aktywnego gliniarza, zastanawiałem się cały czas, czy tylko w Polsce mamy wcześniejsze emerytury dla policjantów. Chyba nie.