1. szczególnie - scena wyścigu samochodów, wspaniałe zdjęcia, niezła psychodela wspomagana niesamowitą muzyką w stylu "dark ambient" by W. Kilar
Mmmm ... Palce lizać!
2. - scena w miejscu produkcji narkotyków, atmosfera aż by można siekierę powiesić, korytarz cienie, strach wiszący w powietrzu
Poza tym, dość stylowo, robione na lata '80, ładne zdjęcia utrzymane w takiej konwencji.
W ogóle ostatnio zauważyłem w kinie powrót sentymentów, filmów stylizowanych na lata wcześniejsze '70, '80. Grindhousy, Zodiak, American Gangster, Królowie Nocy...
Ogółem jednak film średni, z bardzo kiepskim scenariuszem, wspaniałym J. Phoenixem... I... tak, strasznie obciachowa końcówka, choć to chyba był celowy zabieg. Przynajmniej taką mam nadzieję... 5,6/10