Piszesz że film jest szokujący.Tak ale tylko z współczesnej perspektywy. Kiedyś ludzie tak żyli - matka umierała ojciec wybierał jedną z córek albo ona sama się zgłaszała głównie ze względu na dziedziczenie a czasem na skrajną biedę gdzie wyżywienie kolejnej osoby oznaczało śmierć głodową dla reszty rodziny. Trzeba też dodać że kobieta nie miała niemal żadnych praw i wychowywana była na "Powolną Niewolnice" pana i władcy (Biblia się kłania - radze kiedyś przeczytać ze zrozumieniem co kształtuje postawę chrześcijan wobec kobiet),a scena wycierania gówna...hmm pewnie nie jesteś pielęgniarką ani nie opiekowałaś się nikim obłożnie chorym można się przyzwyczaić do wszystkiego

Dokładnie :) Wiele mieszczańskich osobowości nie potrafi sobie wyobrazić czym jest współczesne życie ani jakie wartości proponuje bo nie znają przeszłości i rdzennych tradycji, lepszych czy też gorszych. Cały film jednak nawiązuje moim zdaniem do tego o czym pisze darknaren. Jest trudny ale nie jałowy. Rozłożony na kilka płaszczyzn daje wrażenie trójwymiaru.

Domaganie się cenzury to żenada w czystej postaci - po to film ma określone kategorie wiekowe, by osoby, które nie dojrzały do obejrzenia pewnych scen mogły ich uniknąć.
Co do dawnego modelu wychowania - darknaren ma w pełni rację. Szokujące może być jedynie to, że w dzisiejszych czasach ten model wraca, choćby za sprawą Korwina i absurdalnie wysokiego odsetka głosujących nań kobiet (które popierają odebranie im praw wyborczych, a będąc gwałconymi w istocie się tego domagają).

Reforma i równouprawnienia nie przyniosą nic dobrego - widać to już po sprzedających się niewiastach w serwisach internetowych, ja bym raczej naciskał na sankcje wobec osób stosujących kazirodztwo ale i działał w drugą stronę. Pornografie przedstawia się nam jako wolny wybór, nie mówiąc o tym jakie niesie za sobą skutki, które nie będą w przyszłości nikogo obchodzić...

hahaha, teraz zamiast puknąć córkę, trzeba zapłacić prostytutce, a wszystko to wina równouprawnienia i pornografii.

No i jesteś w błędzie. Wyznaje wartości których uczono mnie w domu a nie tych które przypominają sodome i gomore.
The 120 Days of Sodom

Seul contre tous?;]

???