Nie zgadzam się z recenzją. Początkowo może się wydawać, że jedna strona to okrutni
oprawcy a drudzy bogudycha winne ofiary. Przemocy było dużo i gwałtów w filmach, ale czy
ta woja była humanitarna? dopiero po rozmowie generała z malarką wiemy, że to jest
konflikt od pokoleń i każda ze stron ma swoje racje. Angelina Jolie pokazała winnych.
Winnymi był ustrój i układ po drugiej wojnie światowej, który wcisnął w jedno państwo o
nazwie Jugosławia, narody który nie mogły, przynajmniej wtedy żyć razem. Drugim winnym i
chyba o to jej chodziło, była społeczność międzynarodowa, NATO. Jak mozna było dopuścić
i przez kilka lat przymykać oko na to co się działo w centrum Europy, w dwudziestym wieku.
Myślę, że o to jej chodzilo a nie okrucieństwo wojny, bo każda woja jest okrutna. Każda
wojna dzieli ludzi, każda wojna wyzwala odruchy których w normalnej sytuacji u siebie nie
spotykamy. A co do gwałtów - były na porządku dziennym, zostały uznane za zbrodnie
przeciw ludzkości. W każdej wojnie są. Chociażby w ostatnim polskiem filmie Różyczka.
Polecam film, oba filmy.
Ani chodziło ci czasem o film "Róża", bo "Różyczka" z tego co kojarzę dzieje się w latach 60-tych.