Serio? Jak może ludziom podobać się taki film? To jest gatunek fantasy, horror, a to jest raczej fantasy, komedia. Nic strasznego tam nie ma, ten film jest tak denny i jak i te potwory wraz z Krampusem, że już lepsze filmy lecą na PULSIE nocą. No jakaś masakra, zmarnowane 1h 40 minut, kompletnie odradzam, jeśli ktoś gustuje w normalnych horrorach, bo to co wczoraj zobaczyłem, to był koszmar, dziękuję za uwagę. ;)
No ale czemu poszedłeś na film, który nie miał szansy Ci się spodobać - straciłeś kasę tylko :(
Wszystko (trailer, opis filmu, nazwisko reżysera) krzyczy, że to nie będzie "normalny horror". I odpowiadając na Twoje pytanie - normalnie się może ludziom podobać - wystarczy nie nastawiać się bezmyślnie na coś, czym ten film nigdy nie miał być.
Bo o godzinie 20 w kinie nie było miejsc na "W samym sercu morza", żałuję. Babka poleciła mi ten film, że dużo ludzi chodzi. Jak się nastawiać? Podobało Ci się? Beznadzieja. Horror? Sikam.
Cóż mogę odpowiedzieć. Horror ma tak szeroką definicje, że głowa mała. I zwykłe "ma straszyć" to tylko mała część tej definicji (i do tego nieszczególnie obowiązkowa). Nie spodziewałem się strachu. Spodziewałem się klasycznego świątecznego filmu familijnego a la "Strefa mroku". Coś co mnie rozerwie. I to dostałem.