Wiem, że otwarte zakończenia są fajne, ale tym razem naprawdę brakowało mi sceny, w której matka posyła córkę w diabły.
Ale jej mina wyglądała totalnie inaczej niż wcześniej, na pewno coś w rodzaju "ooo nieee, nie tym razem".
Ale czy dostała kasę? Skoro to ten typ niby podpalił to powinna? Mysle
Myślę, że fabuła podpowiada tak, że dostała. Wszak rozegrała czarny charakter koncertowo, to i pewnie jej problemy finansowe się skończyły.