Kiedyś jeszcze na siłę szukałem usprawiedliwień dla tego gniota, ale właśnie obejrzałem odnowioną wersję z komentarzem samego reżysera - i już nie mam złudzeń.
Intelektualnie - poziom pisemek "okultystycznych" dla ubogich.
Natomiast jako błazenada czy prowokacja - o jakieś półtorej godziny za długie. Kilka...
tak samo tutaj widzimy jakiś niesprecyzowany wytwór scenarzysty po kwasie...zero sensu i logiki! widać że film ma ogólnie gorszyć i szokować a to czy jest w nim jakikolwiek sens schodzi na dalszy plan...i tak możemy zobaczyć gołego karła, liżących się dwóch facetów w tym niby mnicha, zdziwaczałe postacie, bezsensowne...
więcejCóż znaczą opinie w stylu: "Super film, bardzo bogata symbolika, wiele odniesień do Biblii"? Wszystko to prawda, ale występowanie bogatej symboliki czy odniesienia do Biblii nie sprawiają że film jest dobry. Akurat w przypadku "Kreta" nie widzę żadnej myśli, która by stała za użyciem takich a nie innych symboli. Ta...
Wydaje mi się, że gdyby nie ta cała surrealistyczna otoczka, to dzisiaj nikt o tym filmie by nie słyszał. Reżyser uratował fabułę garścią symboli wytworzając jakieś sztuczne poczucie głębi.
Nie mogę dać więcej niż 6/10. Film po prostu niezły, spodziewałem się czegoś więcej.
Pomiędzy pojedynkami Kreta (nadczłowieka) z mistrzami wkrada się psychoanaliza (relacja jednego z mistrzów z jego matką) czy oniryczne sekwencje brutalnych scen seksu, które interpretuję jako fantazję Kreta oczekującego za każdym razem nagrody od swojej partnerki. Ona w końcu go zostawia z kobietą - rewolwerowcem,...
Według mnie jest to najlepszy tego typu "film" (a raczej doświadczenie ujęte w celuloidzie) jaki
miałem okazję oglądać. W większości przypadków dzieła ambitne są wręcz nieprzyjemne w
odbiorze, nie zachęcają widza by sięgnął głębiej- stanowią często tylko i wyłącznie zbiór
przemyśleń, z nudną fabułą i bez ciekawej...
Czy to co stworzył Jodorowsky jest sztuką filmową czy tylko zbiorem jak zawsze u tego twórcy ciekawych i oryginalnych scen, które bardziej przypominają uliczny performance lub cyrkowe popisy. Myślę że bardziej to drugie, Jodorowsky nie wykorzystuje tego co może dać język filmowy w realizowaniu swych mistycznych...
Przepraszam za ten mocny (i pewnie trochę niesprawiedliwy) tytuł, ale to po prostu zapis mojej pierwszej myśli po obejrzeniu tego "filmu". Fabuła głupia i niestety pomimo swojej głupoty niezbyt śmieszna, co chwilę pojawiają się jakieś nowe postaci i nowe pomysły z których nic nie wynika, sporo udziwnień i przemocy, a...
więcejRewolwerowiec w drodze do doskonałości odkrywa, że na końcu nic nie ma. Sprawiedliwości stało się zadość. Pułkownik wykastrowany, mistrzowie pokonani, ale życie nadal nic nie warte. Na krzyżu wisi ukrzyżowane jagnię, zaś ofiara - uratowana kobieta - wybiera zwycięzcę. Koniec drogi. Jednak nie. Nowa droga - tunel ku...
początek rewelacja, w zasadzie cała pierwsza połowa filmu świetna, potem gdy zaczyna się Księga Rodzaju (nie jestem pewny czy dobrze zapamiętałem) to robi się strasznie męczący; nie wiem do końca jak to ocenić, mnóstwo tu dobrych scen, brutalnych, krwawych i niekonwencjonalnych, ale i takich, nie do końca zrozumiałych...
więcejżeby wyłapać wszystkie smaczki i wszystkie aspekty filmu, wszystkie przesłania,
zapożyczenia, nawiązania i symbolikę. Ja się szczerze przyznaję że w pełni nie ogarnąłem
ale na razie nie próbowałem nawet szczególnie wnikać. Dodam że obejrzany o północy
(midnight movie hehe) zrobił na mnie psychodeliczne wrażenie,...
Tuż po seansie w głowie miałem mętlik. Postanowiłem przeczytać wszystko, co wypisano na tym subforum. I co zobaczyłem? Połowa komentujących pisze o odwołaniach do przeróżnych religii. Takie wzmianki pojawiają się nie tylko w zwykłych komentarzach, ale również w recenzjach. Nikt jednak nie podjął się napisania czegoś...
więcej