Ten plakat promocyjny ,wskazujący że Borys jest w garniturze,i w dynamicznym ruchu, jest
oszustwem! bo przez cały film nie wystąpił w garniturze a nie razu! a nie też przed nikim nie
uciekał!(przebiegł może z parę sekund?) Film nie jest też thrillerem,bo na próżno szukać w
nim jakiegoś dreszczyku,albo jakieś spontanicznej akcji, kilkakrotne wzburzenie Dziędziela,
to raczej efekt nadpobudliwości.Całość nazwałbym raczej filmem obyczajowym z wątkiem
politycznym w tle,w miarę dobrze zrealizowanym.4/10