PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=527534}

Kret

2010
6,5 28 tys. ocen
6,5 10 1 27887
6,0 26 krytyków
Kret
powrót do forum filmu Kret

Ehh jak nie mamy pomysłu na nakręcenie filmu to niech będzie miniona historia. Osobiście mam już po dziurki w nosie filmów w tematyce sb, solidarność, odzyskanie solidarności, inwigilacja, prl, prześladowanie, strajki, kopalnie, stocznia i bla bla bla. Weźcie wymyślcie coś lepszego bo to już z ważnego tematu przeszło w nudny i oklepany. Obiektywnie to jak na Polskę film nie źle zrobiony, Szyc zagrał pierwsza klasa ale i tak się wynudziłam.

ocenił(a) film na 5
katkamakatka

Nie widziałem filmu ale chętnie zobaczę, wiesz dlaczego taki film musi powstać? Ponieważ w Polsce nadal jest problem z rozliczeniem tamtejszej władzy, nadal mamy prosocjalistyczne państwo. Ale nawet pomijając to uważam że ten film jest bardziej o tu i teraz a nie o PRL. To ze historia nadal jest w nas to jest normalne nie można bez niej żyć a że mamy taką że nic się z tym nie zrobiło od lat to i od lat ten temat powraca. Chętnie fakt bym zobaczył jeszcze jakąś historyczną produkcję ale o średniowieczu sądzę że jest tam kupa tematów na film, lub po prostu chciałbym oglądać kino współczesne. Brakuje mi cholera bardzo Kieślowskiego czy nikt nie może znów zacząć robić filmów o tu i teraz i nie komedii o tu i teraz ale poważniejszych? Pozdrawiam

katkamakatka

Z treści wypowiedzi wnoszę ,że jesteś jeszcze dzieckiem -może nie wiekowo....
Zapomnijmy o swojej historii ,nie opowiadajmy jej ,nie kręćmy o tym filmów bo dzieciaki się nudzą. Te same dzieciaki ,które dzięki poświęceniu osób ,o których nawet nie chcą pamiętać, mogą sobie bezkarnie narzekać.

ocenił(a) film na 5
matoole

pawell190 chodzi mi właśnie o to o czym pisałeś w ostatnich zdaniach, że nie ma dobrych współczesnych filmów o tu i teraz. I nie kretyńskich komedii jakich teraz pełno przez których początek nawet nie potrafię przejść, brakuje filmów psychologicznych, obyczajowych, akcji, komedii inteligentnych z wyszukanym poczuciem humoru w których co drugie słowo nie jest przekleństwem. Jako "widz" mam wrażenie że Pan producent i Pan reżyser mają mnie za kompletną idiotkę.
Co do rozliczania się z przeszłością, ja odnoszę wrażenie, że Polacy bardzo lubią to rozdrapywać, chełpić się swoim "męczeństwem" zapominając trochę o tym co będzie za chwilę i zamiast zająć się problemami które są właśnie tu i teraz, zacząć je rozwiązywać i działać, to poświęcają masę energii na teczki, wykrywanie byłych agentów, afer itp. Wiesz, ja uważam, że nawet jeśli Ci już teraz pewnie w podeszłym mniej lub bardziej wieku Panowie i Panie nie zostaną rozliczeni "oficjalnie", to oni muszą z tym żyć i zostaną rozliczeni troszkę później. Uważam również, że znajomość historii jest ważna, ale wszytko w nadmiarze jest niestety szkodliwe. Polskie kino przez małe k, ostatnio chyba uznało, że na filmach historycznych można sporo zarobić i nie trzeba zbyt szczególnie starać się o scenariusz bo napisało go życie. Mnie już to kino zdecydowanie zaczyna nudzić. I tyle. Chyba nie Tobie oceniać matoole czy jestem dzieckiem czy nie.
Pozdrawiam:)

katkamakatka

Zgadzam się w zupełności, ale mam nadzieję, że nie głosujesz na PiS ?

ocenił(a) film na 7
katkamakatka

Skoro masz takie wymagania to sama nakręć dobry /rzecz względna/ film o "tu i teraz" lub napisz scenariusz. Chyba nie kumasz za dużo, bo to akurat film w pełni historyczny. Jak nie rozliczy się pewnych spraw do końca to cała ta historia odbija się czkawką bez końca w życiu współczesnym. Śmieszy mnie zdanie, że Polacy to taki naród, który lubi rozdrapywać przeszłośc i chełpią się swoim męczeństwem. Gdyby tak jak inne nacje np. Niemcy rozliczyli przeszłośc to nie mieliby nic do rozdrapywania. Jak by ci SB-cy przetrącili kręgosłup twoim dziadkom lub rodzicom czy pisałabyś to samo? Poza tym na podstawie czego oceniasz scenariusz? Z dobrego może powstać słaby film, a z nijakiego dobry. To kino cię nudzi!!! A ile takich filmów powstało do tej pory? Możesz wyliczyć. Myślę, że masz trochę skrzywioną wizję polskiej kinematografii.

katkamakatka

Tematyka sama w sobie wydaje mi się interesująca, ale sposób ogrania jej w polskich filmach.... szkoda gadać. Wolałabym, żeby kiepskie filmy na tak ważne tematy nie powstawały.

Inaczej o filmie. Wejdź na nowy blog filmowy:
http://franekkaluza.blogspot.com/2011/08/kret-czyli-jak-trudno-jest-wygrzebac.ht ml

użytkownik usunięty
katkamakatka

Ta tematyka ewidentnie "nudzi" pewną grupę i właśnie oni usilnie starają się wmówić reszcie, że komuchów już nie ma, że są nowi ludzie, że tamta epoka już jest za nami etc. Otóż nie! Tamci ludzie po 89r. nieźle się "poustawiali", teraz ich dzieci czerpią profity z tego, że w Polsce nie dokonano dekomunizacji z prawdziwego zdarzenia. Mam 28 lat ale jak widzę, w jakie konwulsje wpadają niektórzy politycy, z elektrykiem na czele, na słowo lustracja to wnioski same się nasuwają. Znudzonym tym filmem i jego tematyką polecam zagłębić się w historię najnowszą i wyrobić własne zdanie na to kto nami rządzi od 20 lat... Film 7/10.

katkamakatka

Kogoś bolą rozliczenia i prawda czy mi się tylko wydaje? Dość to cenzury i klamstw, a nie takich filmów! czerwono oj czerwono