PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=258739}

Krudowie

The Croods
2013
7,0 82 tys. ocen
7,0 10 1 81542
6,8 20 krytyków
Krudowie
powrót do forum filmu Krudowie

Animacje jak wiadomo, mają nie tylko przykuwać uwagę widza na szeroką gamę kolorów,
sympatycznych bohaterów czy brawurę wykonania, nie tylko mają bawić i rozweselać dialogami
podanymi w najlepszym dubbingu, ale przede wszystkim mają uczyć, mieć przesłanie,
zwłaszcza skierowane do najmłodszych. Nie znaczy to, że i ci starsi nie mogą z tych
przyjemności skorzystać. Wręcz przeciwnie, a najlepiej, gdy pokolenia wspólnie obcują z
mądrościami płynącymi z bajek, nawet jeżeli są one ciągle powielane.
Czy w dzisiejszych czasach można zatem wdrożyć coś nowatorskiego w gatunku animacji?
Pewnie, że można, a ''Krudowie'' są tego na swój sposób przykładem. Ukazany tu schemat
rodziny, już dziesiątki razy był poruszany i zapewne jeszcze będzie wielokrotnie dotykany i nie
ma w tym niczego dziwnego. Przełamywanie się na rzeczywistość, wiara w siebie, wiara w
innych to także nie nowość. Ale w tej familii, chodzi jeszcze o coś zupełnie innego.
O ile niektóre tematy są powtarzalne, niepowtarzalne są tylko motywy opowiadań, chyba, że
mamy do czynienia z kontynuacjami pewnych popularnych serii, o tyle twórcy mają wolną rękę i
głowy pełne pomysłów jeżeli chodzi o realizacje swoich dzieł. W swoich historiach za
odtwórców głównych ról mogą obsadzać nie tylko ludzi, ale wszystko i wszystkich. Tu akurat
mamy rodzinę prehistoryczną, ale chyba takiej w kinie ''bajek'', prezentowanych na dużym
ekranie jeszcze nie było.
Krudowie na pierwszy rzut oka nie różnią się od dzisiejszej tradycyjnej rodzinki. Są wśród nich
konflikty, dopadają ich problemy, a przede wszystkim chcą przeżyć, nie dając się pożreć
silniejszym. Ale najgorsze jest to, iż czas się dla nich zatrzymał, a oni wraz z nim stanęli w
miejscu. Jednak kiedy trzeba ''ferajna'' potrafi wyciągnąć wnioski z lekcji którą dostaje od życia.
I tak ojciec Grug , poniekąd pesymista, trzymający się kurczowo zasad, przełamie się na nowe
doświadczenia, przekona się i da krok do przodu. Córka Eep, wieczna buntowniczka, otwarta
na nowe doświadczenia, szukająca przygód, chcąca czegoś więcej niż tylko zwykłej wegetacji,
łamiąca ojcowskie zasady, zrozumie, że kochający rodzic robi to wszystko, aby chronić ją i jej
najbliższych. Owszem, zasady są ważne, lecz wszystko zależy czego one dotyczą. Dla każdego
jednak są czymś zupełnie innym i każdy stosuje je względem swojego światopoglądu.
Moralizatorskie? Niekoniecznie, a tylko podpowiadające, że wszystko ma swoje granice.
Ale pełna ''bajkowa'' rodzina nie kończy się na tej dwójce, a składa się z innych jej członków.
Jest tu matka marzycielka, pozostająca w cieniu ''silno słabego'' męża, synek niezdara,
któremu ciężko podejmować własnoręcznie decyzje, rozbrykana dzidzia pędząca z prędkością
odrzutowca, oraz szurnięta babcia, pełna wigoru, z której jest sporo ubawu. Zresztą pośmiać
się tu też można i z pozostałych i to dosyć często. Jest też i on, przygodny wędrowiec, który
przyczyni się do przemian wewnątrz familijnych, pokrzyżuje jej plany, zawróci w głowie komu
trzeba i wprowadzi w życie Krudów małe rewolucje.
''The Croods'' to kilka zabawnych sytuacji i dwa razy więcej tekstów wprawiających w dobry
nastrój. Sama fabuła może i nie powala na kolana, ale przygody klanu ogląda się na prawdę
nieźle. Widać jednak, iż twórcy Sanders i DeMicco postawili stanowczo na przesłanie, humor, a
zwłaszcza stronę techniczną, bo ta śmiało może wprawić tu w zachwyt. Nawet w obecnych
czasach, gdy efekty specjalne i możliwości komputerów są na porządku dziennym, końcowy
efekt realizacji jest piorunujący. Jednak to kraina i jej tło wypierają dynamikę, będącą tu na
drugim planie.
Mieniące się pastelowe kolory dosłownie wylewają się z ekranu. Tam gdzie trzeba akcja potrafi
płynnie przyspieszyć, drobiazgi cieszą oko, a pomysłowość na faunę i florę przeszła nasze
oczekiwania. Przedziwaczne zwierzaki: ławica latających krwiożerczych ptakopirani, ubrany w
tęczowe barwy przesympatyczny kot o wielkim łbie, minisłoniki, czy wieloryby lądowe to tylko
jedne z nielicznych istot epoki sprzed milionów lat jakie wymyślono.
Kilka wyjątkowych scen, z prywatną arką Gruga na czele, może zapaść w pamięć. Potężne
eksplozje jakże realne, wyglądają o niebo lepiej niż w niejednym wysokobudżetowym filmie
akcji.
Na plus można uznać nasz rodzimy dubbing, a pierwsza połowa animacji wyposażona jest w
dosyć nietypową jak na animacje muzykę, która może się podobać. Ogólnie całkiem, całkiem.
Motto jest jasne i przejrzyste, a brzmi: nie bójmy się zmian, trzymajmy się zasad, ale nie
zamykajmy się na nowe doświadczenia. Stawiajmy kroki do przodu, bo stojąc w miejscu tak na
prawdę się cofamy wstecz. Może tego akurat nie pojmą do końca maluchy, ale całą resztę
powinni bez przeszkód przyswoić.
''Krudowie'' to dobra zabawa dla całej rodziny. Tylko patrzeć jak usłyszymy, że kontynuacja jest
w planach, bo widać, że zostawiono sobie tu małą furtkę na dalsze losy bohaterów. Osobiście
byłbym za stworzeniem zupełnie nowej animacji. Ta jako pozytywna dostaje 7/10.

ocenił(a) film na 7
djrav77

zgadzam się w 100%. Ta bajka bawi , wzrusza i jak napisałeś motto jest jasne jak słońce :nie bójmy się zmian.Polecam wszystkim

ocenił(a) film na 7
tutututu_fw

No, ale gdy widzę oceny 1,2 lub 3 dla takich projektów, to mam wrażenie, że osoby w ten sposób oceniające, mają ze sobą jakieś problemy i dosyć spore kompleksy. Zwłaszcza nie uzasadniając swojej złości, ograniczając się jedynie do słów: ''dno'', ''gniot'' itp.
Żal ich niestety.

ocenił(a) film na 9
djrav77

Nie ujęłabym tego lepiej! Ja również się zgadzam w stu procentach!

użytkownik usunięty
djrav77

Będzie kontynuacja i serial bo Krudowie odnieśli duzy sukces :)