Film zapowiadal sie bardzo ciekawie, lecz niestety sie rozczarowalem.
Bardzo odwazne aktorstwo Borysa, zas Stuhr i Dorocinski niczym sie nie odznaczyli szczegolnie. Film raczej klasy B.
Zgadzam sie z Tobą. Film zapowiadał sie naprawdę nieźle - szczególnie obsada - Marcin Dorociński ( zreszta to mój ulubiony aktor ) , Stuhr , Nieśpielak ... Pomyslalem sobie - pewnie ciekawy mało znany filmik. Niestety podobnie jak Ty rozczarowałem się - fabuła wg. mnie jakos dziwnie przedstawiona , tak naprawde to do końca nie wiedziałem o co chodziło z tymi monetami i do kogo w końcu należały - przyjmując , że do nauczycielki języka rosyjskiego to robi sie małe Science Fiction ... Słaby dźwięk , gra aktorów hmmm ... nieszczególna ? Ogólnie - jeśli ktoś nie ma co robić wieczorem i chciałby coś obejrzeć to można polecić ...
Jestem świeżo po seansie tego filmu i mam identyczne spostrzeżenia oraz zastrzeżenia jak Ty.
Faktycznie trochę chaotycznie w pewnym momencie się robi z tym monetami i nie wiada co jest pięć.
Film niezły, chociaż nieco groteskowy moim zdaniem (nie będę spojlerował co dokładnie, ale każdy kto obejrzał będzie wiedział co mam na myśli). Potencjał filmu zdecydowanie niewykorzystany, gra aktorska niektórych pozostawia wiele do życzenia, ale warto obejrzeć. Zastanawiam się nad morałem tej całej historii. Mucha nie potrafi latać, lalką nikt nie chce się bawić, panicz jest właściwie nikim, więc czy tylko ludzie bez większej skazy łamiący wszelkie kodeksy moralności, potrafią osiągnąć szczęście? Wygląda na to, że tak.