Film wyjątkowy.Też mam sentyment związany z początkami video w naszym kraju;)Patrząc krytycznym okiem rzeczywiście wiele niedociągnięć (zwłaszcza natury technicznej).Ale jednego odmówić nie można:PIĘKNA MUZYKA!!!Mam na kompie trzy dosyć długie kawałki.Cud,miód i orzeszki:)I mimo niedoskonałości będę wracać do tego filmu,bo KRULL kryje w sobie magię.Podobną ma tylko "Willow" Rona Howarda i "Legenda" Ridleya Scotta.Ale kino!