przez przypadek trafiłam w necie na filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=4AhpoqTkuwY
no i postanowiłam nie zniechęcać się waszymi opiniami. Cóż, obejrzyjcie te
scene z YT, zamiast filmu, bo te kilka minut jest lepsze niż cały film.
Beznadziejna fabuła, durne zachowania, nuda niemiłosierna.. SZKODA CZASU.
Ja też trafiłam na ten filmik na YT i on zachęcił mnie do obejrzenia całości. I żałuję. Prawdą jest, że w całym filmie, poza tą konkretną sceną, nie ma nic. Ani akcji, ani intrygi, ani nawet treści. Obejrzałam go uważnie, ale na pytanie, o czym był, wzruszam ramionami i odpowiadam "nie mam pojęcia". W/w scena jest warta obejrzenia, ale, jak to się mówi "nie trzeba kupować krowy, by napić się mleka". Zainteresowanym polecam poprzestać na tym, co wrzucono na You Tube. Lepiej snuć fantazje na temat tego, co mogło się tam wydarzyć, niż bardzo boleśnie rozczarować się realiami.