PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200092}

Krwawy diament

Blood Diamond
2006
7,5 269 tys. ocen
7,5 10 1 268521
6,9 42 krytyków
Krwawy diament
powrót do forum filmu Krwawy diament

... jednak ogólną ocenę filmu obniża mi Pan DiKarpio (DiCaprio), który nijak to tego filmu nie pasuje, jest za bardzo wygładzony, ciotowaty... Mimo wszystko film polecam każdemu!!!

ocenił(a) film na 8
mourningrise

wg mnie Dicaprio zagrał masakrycznie, a ten akcent huh? poezja,caly film powala, polecam !!!

mourningrise

A mnie wlasnie DiCaprio tylko w tym filmie sie podobal.A jego akcent suuuuper!!!!

ocenił(a) film na 8
mourningrise

Wszedzie gdzie on tylko sie pojawia to klapa nawet titanik bylby lepszy bez niego

ocenił(a) film na 8
Lighthammer_2

Hehehe .. Dobre. Właśnie dlatego nie przepadam za Tytanic'em.
Nie lubie za bardzo DiCapria ;/

Chociaż to co jest pocieszające że w wiekszości filmach pod koniec.. ginie :P

ocenił(a) film na 8
Ewcia_13

Ktoś , kto nieco zna się na kinie z pewnością nie powie, że to zły aktor.

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Mam prośbę - nie ośmieszajcie się takimi wypowiedziami, bo to przypomina po prostu biadolenie nastolatek.

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Sugerujesz że ja się ośmieszam? Hehehe..
Spójrz na to co piszesz.. to jest dopiero godne pożałowania.
Odpuść sobie ;]
Uszanuj z pokorą zdanie innych :P którzy oceniają Di Capria OBIEKTYWNIE.. a nie poprzez pryzmat CHOREJ FASCYNACJI.

ocenił(a) film na 9
Ewcia_13

Ja akurat nie jestem zafascynowany DiCaprio, ale uważam i nie tylko ja że jest bardzo dobrym aktorem a ty stereotypami do niego podchodzisz bo to był kiedyś idol i bożyszcze nastolatek :), i chyba dlatego go nie lubisz.
Wystarczy obejrzeć film "Co gryzie Gilberta Grape'a" gdzie DiCaprio udowadnia że jest bardzo dobrym aktorem

ocenił(a) film na 8
mourningrise

spróbuj zagrać lepiej ble ble ble /za krótki/

mourningrise

Nie zgadzam się z twoją opinią. Leonardo DiCaprio to jeden z najlepszych aktorów młodego pokolenia...fakt może i "Titanic" to kiepski film ale już w "Aviatorze" zagrał koncertowo. Zanim wydasz krytyczną opinię obejrzyj "Chłopięcy świat" i koniecznie "Infiltrację".

ocenił(a) film na 8
mourningrise

ja pierdziele. juz mi sie rzygac chce jak takie opinie czytam:/to zagraj kurwa lepiej jak ci sie nie podoba a nie krytykujesz. obejrzyj "złap mnie jesli potrafisz", "Co gryzie Gilberta Grape'a" czy "Chłopięcy świat" to pogadamy :/ Titanica obejrzał i wielki znawca sie znalazł. Gadasz tak bo zazdroscisz sławy, talentu i urody:D. Tyle na ten temat:]

ocenił(a) film na 9
_patka_

Zgadzam się z koleżanką powyżej. No ale jak Ktoś po Titanicu widzi jużaktora w jednej szufladzie to takie są efekty, choć swoją drogą poza wspomnianymi przez Ciebie pozycjami, Krwawy Diament to chyba najlepszy dowód na niesamowitą grę aktorkśa DiCaprio.

ocenił(a) film na 10
mourningrise

Film bosski, a DiCaprio jest jednymm z glownych atutow:|

ocenił(a) film na 9
CzarnaKrwinka

widze ze nie masz pojecia zielonego o ocenianiu gry aktora, DiCaprio pasowal idealnie do tego filmu i zagral idealnie, jak dla mnie DiCaprio zaslugiwal na Oscara zarowno po tej roli jak i po infiltracji , chociaz nie lubielm go strasznie po titanicu to calkowicie zmienilem zdanie po obejrzeniu innych filmow z tym aktorem, dla mnie zagral 10/10

ocenił(a) film na 8
neoandzik

Ja, już nie bronię nawet Leo, bo to aktor utalentowany i nie zamierzam powtarzac wkółko tego co pisałam na innych chatach. Ludzie i tak kiedyś zrozumieją swój błąd...

ocenił(a) film na 9
mourningrise

Pan DiCaprio bardzo pozytywnie nie zaskoczyl w tym filmie:))) rozwija sie chlopak i za to szacunek!

ocenił(a) film na 8
Carolle

Dziewczyno, dziewczyno........Przeciez to, że ma talent było wiadomo od dawna. To, że akutat w Titanicu zagrał słodkiego chłopca nie znaczy,że to zły aktor. Po prostu miał do przedstawienia tam prostą rolę, ale był przeciez bardzo naturalny, spontaniczny, dynamiczny i to własnie świadczy o tym, że potrafi dopasowac sie do filmu. Czy wy moi drodzy uwazacie za utalentowanego aktora tylko takiego, który biega z bronią?

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Wybacz mi, ale przez przypadek zobaczyłam twoich ulubionych twórców kina i jeżeli doceniasz chłopaka takiego jak S. LaBeouf, który notabene nie ma jeszcze żadnej znaczącej roli bardziej od aktora, który jest gwiazdą z nominacjami do Oskarów na koncie..... to ja już nic z tego nie rozumiem...............................i chyba nigdy nie zrozumiem.

ocenił(a) film na 9
agnieszka_26

hmmm kogo i jak oceniam to juz moja prywatna sprawa nie znasz powodow dlaczego zaznaczylam tam takich a nie innych aktorow czy takie a nie inne filmy a osoby nie majace sie juz do czego przyczepic przeszukujace konta filmwebowiczow w celu zanalezienia jakiegos "haka " juz przerabialam:))) przypominam tylko ze Dicaprio takze kiedys nie mial znaczacych rol na koncie a to czy ktos dostal nominacje do Oscara ( skoro taki swietny dlaczego tylko nominacje?) czy nie "nic nie znaczy " ( prosze czytac ze zrozumieniem) poniewaz gala Oscarow juz dawno zmienila swoj poziom niestety , Oscary dostaja czasami takie beztalenica ze szok a osoby czy filmy ktore na prawde zasluguja na statuetke musza obejsc sie smakiem ! to tyle w tym temacie ide spac!

ocenił(a) film na 8
Carolle

No, moja droga...DiCaprio miał bardzo znacząca rolę w "Co Gryzie GG", a także i dośc dobre w "Aviatorze" czy o własnie "Infiltracji" czy "Krwawym...", i dodałabym jeszcze Titanica, poniewaz był to dobry film. Poza tym, że akurat nie dostał Oskara nie znaczy, że go nie dostanie...Ma na swoim koncie inne wspaniałe nagrody. Wierz mi ja wcale nie krytykuję chłopaka, który chce zrobic karierę. Fakt, za rok się może okazac kimś wielkim, bo wcale tego nie można wykluczyc, tym bardziej,że słyszałam pozytywne zdania na jego temat. Masz rację, że trzeba dawac szansę młodym i atrakcyjnym, dobrze sie zapowiadającym bo to do nich należy przyszłośc kina. Po prostu nie rozumiem tego, że ceni się tych którzy akurat nam się fizycznie podobają , a nie ceni sie aktorów , którzy jednak coś już zdążyli pokazac. Wcale tego nie krytykuję że kogoś lubisz i nie przyczepiam się, żeby na siłę Cię skrytykowac. Jeżeli uraziło Cię, że zajrzałam do twoich ulubionych, to też tego nie chciałam, ale jeżeli to zrobiłam to przepraszam. Zastanawiam sie tylko głośno: dlaczego akurat tak jest??? I tylko tyle.
Zastanawiają mnie również inne rzeczy. Np: dlaczego taki aktor jak Al Pacino dostał Oskara dopiero w latach 90-tych, kiedy miał niesamowite role o wiele , wiele wsześniej...? Tego też nigdy nie pojmę.
Wierz mi, czasami sama juz nic z tego nie rozumiem..........

ocenił(a) film na 9
Carolle

* powinno byc pozytywnie mnie zaskoczyl

ocenił(a) film na 8
Carolle

Ps. Cieszę się, ze film Ci się podobał i masz o nim pozytywne zdanie, ponieważ to rzeczywiście niezły film.

mourningrise

Film jest doskonały, a aktorstwo to jego główna zaleta. Leo i Djimon- po prostu poezja. Jak dla mnie lepszy od oscarowych zwycięzców- "Ostatniego króla Szkocji" i "Infiltracji" (przede wszystkim tego drugiego, przereklamowanego na maxa). DiCaprio nie miał jednak szans w bezpośrednim pojedynku z Forestem. Ot, tak mu rolę napisali, że choćby na rzęsach stanął, Whitaker i tak był nie do przejścia. Dla takich zdjęć warto inwestować w duży telewizor:-)

użytkownik usunięty
Martunia_3

Ogólnie ni podobały mi sie role Di Caprio, ale w tym filmie "he rox", no i J. Connelly ach! och! ;)

ocenił(a) film na 8

Co jak co, ale Leo miał i ma talent i temu zaprzeczyc nie można. Owszem można lubic ,nie lubic pewnych aktorów. Jednak nie zmienia to faktu, że Leo potrafi zagrac. Nie powiem, że jest wybitnym aktorem, ale do roli dopasowac się potrafi jak mało kto i życzę każdemu aktorowi, żeby miał takie sukcesy jakie są udziałem Leo. A co do jego filmów to świetnie wypadł w "Co gryzie Giblerta Grapea", ale i "Aviatorze" również pokazał klasę. Ludzie, co wy macie też z tym Titanicem????????????????
Przecież Leo wypadł tam bardzo naturalnie, spontanicznie.
Np. ja nie lubię J. Deppa, ale nigdy nie ośmielę się krytykowac jego aktorstwo.
Moim zdaniem, ktoś kto na serio zna się na kinie będzie umiał docenic aktora bez względu na symatię, czy antypatię dla niego.

ocenił(a) film na 9
mourningrise

Mnie film bardzo się podobał, może dlatego, że lubię takie z motywami wojennymi. Do roli DiCaprio nic nie mam. Najbardziej chyba urzekła mnie muzyka, której nie mogę przestać słuchać. jest boska.

ocenił(a) film na 8
Martha

Film naprawdę godny polecenia - bardzo dobra rola Leonardo DiCaprio, fantastyczna Hounsou, przejmująca muzyka, realizm i banalne, ale żywe przesłanie moralne. 8/10

ocenił(a) film na 8
grissyj21

Co jak co, ale DiCaprio zasługuje na to, aby zaliczyć go do grona wybitnych aktorów. Każda jego rola jest naprawdę dobra, spójrzcie tylko na jego filmografię. To samo Johny Depp.

ocenił(a) film na 10
mourningrise

akcent mu sie zmienial co 10 minut, najpierw myslalam ze to specjalnie a potem zrozumialam ze mu nie wychodzi, ale poza tym gral swietnie

ocenił(a) film na 10
Maddarena

Film swietny! 8,5/10
Gra Leo rewelacyjna 9/10
a co do Leo, ma chłopak na koncie już sporo dobrych ról, to czy dostanie oscara,czy nie to mnie akurat mało interesuje...
Ale myślę że w przyszłości jeszcze sie rozwinie!

ocenił(a) film na 8
Narayan

Co do kwestii tego akcentu, to czy ja wiem,,,,,,,,,,,,,,wydaje mi się, że właśnie jego zmiana była bardzo udana. Bynajmniej w wielu recenzjach podkreślano ją i właśnie chwalono, a co do rozwoju Leonardo..............to mam głęboką nadzieję, że następne jego role też będą bardzo udane i, że w końcu będzie ten Oskar.
W oczach Leonardo widac aktorską pasję i jeżeli tylko ta iskra nie zgaśnie - będzie dobrze.

użytkownik usunięty
agnieszka_26

agnieszka 22 idź liż jego plakat :/

ocenił(a) film na 8

Słuchaj, jeżeli zaczynasz to ja mogę też posłac milutką wiązankę, a co myślisz, że nie umiem???? Tylko, że nie chcę...no bo po co???????.
I zawsze stanę w bronie Leonardo bo to bardzo utalentowany aktor, tak samo jak np. Ala Pacino. Jeżeli Ci się nie podoba to nie czytaj - nie musisz
Mam jeszcze jedno zdanie- ,jeżeli ktoś krytykuje Leonardo a za "aktorkę" uważa np. gwizdki pokroju Hilton czy inne do niej podobne to nie powinien tu wchodzic, ponieważ ten fim zmusza do myślenia, czego widac niektórym brakuje- do tej wypowiedzi zostałam sprowokowana powyższym tekstem.

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Jesteś jakąś jego fanatyczką, skoro nie umiesz dostrzegać jego złych stron. i proszę...
Nie porównuj go do Ala Pacino!
Nie mówie że Leo źle gra ;] Troszke moim zdaniem się wysila co stwarza wrażenie sztuczności.. dlatego nie za bardzo można się wczuć w klimat filmu.
Al Pacino jest genialnym aktorem. Di Caprio ... niezłym ;) Bye.

ocenił(a) film na 8
Ewcia_13

Mam nadzieję , że uda nam się miło pogadac. Po pierwsze chodziło mi o to, że tak samo jak Leonardo będę broniła Ala P- w tym kontekście.
Po drugie bronię go ponieważ właśnie jego gra jest bardzo naturalna i spontaniczna. I zauważyłam , że np. taki reżyser jak Martin S. tak samo jak o np. Robercie D, tak i o Leonardo wypowiada się bardzo pochlebnie.
Skopiuję swoje wypowiedzi z forum Titanica, bo nie mam już siły ciągle tego samego pisac:

Tomasz Raczek- "Świat kobiety" -SIERPIEŃ 2007- "On potrafi dopasowac się do najbarziej wymagającego reżysera. Jest niezwykle utalentowany, dlatego gdybym miał powiedziec jakiej roli nie potrafiłby zagrac, miałbym z tym ogromny problem. O umiejętnościach DiCaprio świadczą filmy , w których stworzył niezapomniane kracje aktorskie. NIE MA CIENIA PRZESADY W TYM , ŻE PORÓWNYWANY JEST DO AKTORA TEj KLASY CO ROBERT DE NIRO. OBAJ SĄ ŚWIETNI"

Mój komentarz do tej wypowiedzi: "Zauważyłam ,że na przykład pan Martin Scorsese wypowiada się zarówno bardzo pochlebnie o Panu De Niro , jak i Leonardo np.:
"Leonardo zawsze pracuje dopóki nie zgłębi postaci - pochwalił aktora Scorsese. - Nigdy nie przestaje mnie zachwycać jego poświęcenie dla pracy."
Ja oglądałam z Robertem D. np. :Przylądek Strachu: i wcale nie uważam, że np. Leonardo w :Aviatorze" zagrał słabiej, zagrał inaczej ale , nie znaczy to, że źle. Na serio nie lubię Roberta D bo właśnie on wydaje mi się wyniosły, a zarówno filmy z jego udziałem jak i z Leo podobaja mi się i ich aktorskie kreacje również.
A to najważniejsza częśc mojego zdania:
" A z tym porównywaniem to i pana R. Crowea nazywali już tak , osobiście ja uważam, że to głupota bo każdy ma swój sposób pracy, inne doświadczenia i inny rodzaj aktorskiej ekspresji i wcale nie musi byc tak, że któryś jest lepszy czy gorszy. Po prostu każdy to indywidualnośc i nie ma na siłę wsadzac kogoś w szufladkę. To takie moje skromniutke zdanie."
Dodam jeszcze, że każdy jest nie tylko inny, ale ma też inny wiek i co będzie za parę lat z Leonardo- nikt nie może wiedziec.
Nie jestem żadną maniaczką, a role innych aktorów w "Krwawym diamencie" również mi się podobały. Na, ale tu na FW wszyscy są wybitnymi krytykami i zaraz trzeba się wyzywac i pisac teksty w stylu "Liż plakat"
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Ps. Czy to, że akurat ktoś broni swego zdania to znaczy, że jest chory i zaraz trzeba pisac tekst w stylu "Liż plakat"??????????
A tak apropo : na swoim blogu broniłam aktorstwa Jacko Nicholsona w "Infiltracji",bo tamta jego rola wyjątkowo przypadła mi do gustu- założyłam nawet swój temat i tam przedstawiam swe zdanie . I co, zaraz znaczy to, że jestem chorą wariatką , bo mam zamiar bronic tego , co myślę?????????

użytkownik usunięty
agnieszka_26

Świat kobiety? Napisz mi jeszcze że czytasz Bravo i stamtąd czerpiesz swoje inspiracje. Nigdzie nie napisałem że Leonardo, a szczególnie jego role uważam za złe ale już poznaliśmy TWOJE zdanie więc łaskawie nie wypowiadaj się tak często zakażdym razem prezentując to samo bo to irytuje. No i ten styl wypowiedzi 14 latki (stąd "liż plakat")... Hm no cóż masz prawo być czternastolatką. A mnie nie chce się klikać w Twój profil i tego sprawdzać.

ocenił(a) film na 8

Słuchaj - czasem przejrzę taką gazetę. Bo brew pozorom , niekiedy coś tam mądrego można wyczytac. Głównie, czytam "Dziennik", albo "Wyborczą.."
Bravo - nie widziałam wiele , wiele lat. Pf..........jakieś 10 - 11 lat.
A swego zdania broniłam zawsze, bez względu na wiek. Taka już moja natura..
Może masz rację , że pisanie czegoś zbyt często przynosi mierny efekt.

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

A no właśnie ..........widzisz "Bravo". I tu , że tak się wyrażę został "pies pogrzebany". Otóż z Leonardo jest tak ,że moim zdaniem on powinien zakończyc karierę,,,,,,,,,bo właśnie młode dziewczyny nigdy nie zaakceptują jego dojrzałych ról, a ludzie lubiący ambitniejsze i dojrzalsze kino zawsze będą go postrzegac w ten sposób - Titanic- Bravo- 14 lat- plastik. Niestety, ...a szkoda...........

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Ps. pozdrawiam- życzę dobrej nocki :).
Mam nadzieję, że nie będziemy się kłócic, bo to nie ma sensu.
A po przemyśleniu przyznaję Ci rację, że przekonywanie na siłę, nie jest dobre...........

użytkownik usunięty
agnieszka_26

"Otóż z Leonardo jest tak ,że moim zdaniem on powinien zakończyc karierę,,,,,,,,,bo właśnie młode dziewczyny nigdy nie zaakceptują jego dojrzałych ról, a ludzie lubiący ambitniejsze i dojrzalsze kino zawsze będą go postrzegac w ten sposób - Titanic- Bravo- 14 lat- plastik."

Moim zdaniem nie powinien kończyć kariery, głównie dlatego że dopiero ją zaczyna (właśnie grając poważne dojrzałe role - jak w "Krwawym..."). A to że 14 latki sobie kojarzą go z Titaniciem to żaden problem. Większości z nich jest to tak naprawdę obojętne bo znajdzie się setka innych frajerów na zaszczytne miejsce filmowego kochanka w mega komercyjnej produkcji. W "Krwawym..." zagrał świetnie, ale jakoś tak się dziwnie robiło jak zaczynali do niego strzelać - troche nie pasował mi do kina akcji zdominowanego przez muskularnych osiłków typu Schwarzenegger czy Stalone ;)
No ale to właśnie dlatego że on wybił się tak naprawdę na Titanicu tak jak tamci dwaj na filmach akcji i ciężko jest wyjść z takiego zaszufladkowania. Schwarzenegger próbował - "Gliniarz w przedszkolu". Tak samo próbuje DiCaprio. Dlatego że nie można grać ciągle takich samych ról. Żeby się rozwijać trzeba spróbować czegoś innego, a 14stki znajdą sobie nowego idola ;)

ocenił(a) film na 8

Zamiast głupich brukowców weź się lepiej za czytanie mądrych książek.. Bo to raczej z nich się czerpie wiedzę, a nie z gazet które są przesiąknięte nieprawidłowościami- no ale to już inna kwestia.
Jeśli takie gazety jak "Wyborcza", "Dziennik", "Bravo" (haha) są dla Ciebie wykładnikiem wiedzy to gratuuluję :)

..a co do Roberta De Niro... Hmm.. porównywalny? Hehe... Skomentuję to tak: Leo zagrał u jego boku w filmie "Chłopięcy Świat"- a że film był na poziomie, De Niro- jeden z najlepszych aktorów, wiec film nie mógł się nie udać ;] Proste niem? No jaaaasne! ... Leo miał po prostu głupie szczęście :) Tyle...

Dziewczyno. Zrzuć z tonu ;D hehe...
Skoro mówisz że bedziesz broniła swojego zdania- to sugerujesz że ja nie powinnam? Logiczne nie? :D hehehehehe.. Po prostu trzeba wiedzieć kiedy skończyć. Dalej nie skomentuję ;] Domyśl się..

Acha. I jeszcze się powtórzę :) Uszanuj z pokorą zdanie innych :P którzy oceniają Di Capria OBIEKTYWNIE.. a nie poprzez pryzmat CHOREJ FASCYNACJI.

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Co do tego komentarza znanego krytyka filmowego- ma upodobania w mężczyznach wiec co tu sie dziwić ^^ Hehehe...
Nie no ale supcio :P
Nie jest on dla mnie żadnym autorytem :) Przykro mi... ale ten argument jest bez sensu.

"Świat kobiety" .. no co za świetna gazeta :D
Są krytycy za... są i przeciw :) No jak to w naszym świecie bywa- nikomu nie można dogodzić, zawsze zdania będą podzielone :)

Acha :) Szkoda że innym zwracasz uwage na forum sugerując że urażają Twoje uczucia, Ostatnio też coś niezbyt milego napisałaś :) .
Dobra rada- zanim coś też napiszesz przemyśl dwa razy, czy treść Twojej wypowiedzi zgadza się z poprzednimi wypowiedziami ;)

Szczęśliwego Nowego Roku :)

ocenił(a) film na 8
Ewcia_13

Może zacznę od tego, że właśnie radzę Ci więcej poczytac to może nauczysz się czytac, ze zrozumieniem tekstu: Napisałam, że "Bravo" czytałam wiele, wiele lat temu, jak chyba każdy nastolatek.
Po drugie napisałam, że czasem PRZEJRZĘ "Świat kobiety", a nie czytam.
Odnośnie porównań to powiedziałam dlaczego są bez sensu i jeżeli kogoś to zainteresuje to może w powyższych moich postach to znaleśc.
Co do Leonardo to podałam tu tylko i wyłącznie przykład. O nim wypowiadali się także : M. Scorsese, Brad Pitt, czy pan De Niro- tak ten Robert De Niro. Ku Twej wiadomości to on sam swymi wypowiedziami sprawił, że Scorsese zainteresował się karierą młodego Leonardo. Jeżeli każdy mężczyzna wypowiadający się w pochlebnym tonie o innym mężczyźnie ma homoseksualne skłonności - to gratuluję takiego podejścia. Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co do moich niemiłych wypowiedzi to może źle je ujęłam i zostały opacznie zrozumiane. Miałam na myśli to, że były tu osoby , które wypowiadały się bardzo źle o takim filmie jak "Krwawy Diament", czy aktorach w nim występujących, a za chwilkę weszły na forum Paris Hilton i pokrewnych jej panienek i tam zrobiły z niej aktorkę pierwszej klasy. W takim wypadku, w moich oczach jeżeli ktoś krytykuje np. Pana Zwicka, czy Leonardo ,a były nawet przypadki krytyki Ala Pacino czy innych utalentowanych artystów, a wychwala powyższą zacytowaną przeze mnie osobę to się ośmiesza.

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Ps - "Co do tego komentarza znanego krytyka filmowego- ma upodobania w mężczyznach wiec co tu sie dziwić ^^ Hehehe..."-
A to osoby żyjące w XXI wieku mają jeszcze taki system myślenia???????????????

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

Dodam jeszcze maleńką rzecz na zakończenie, bo jestem na forum tego tematu ostatni raz. Zapomniałam uściśnic swoją wypowiedź, że wcale nie uważam, że jeżeli ceni się np. Paris Hilton to nie ma się pojęcia o kinie. To, kogo się lubi to prywatna sprawa każdego. Mam tu na myśli tylko taką sytuację, kiedy przy tym krytykuje się uznanych aktorów.
Myślę, że ta dyskusja jest pozbawiona sensu i ciągnięcie jej dalej jest stratą czasu.

ocenił(a) film na 8
agnieszka_26

"Po drugie napisałam, że czasem PRZEJRZĘ "Świat kobiety", a nie czytam."
Ja wcale nie powiedzialam że czytasz :D hehehehe...

Zamiast mnie pouczać jak mam rozumieć Twoje wypowiedzi, sama dobrze przeanalizuj tekst dwa razy ;] No i nie tylko mój.. ale i swój :)

"Napisałam, że "Bravo" czytałam wiele, wiele lat temu, jak chyba każdy nastolatek."
Każdy mierzy swoją miarą :D Hmm... Ja nie czytywałam takich gazet ;]

"Jeżeli każdy mężczyzna wypowiadający się w pochlebnym tonie o innym mężczyźnie ma homoseksualne skłonności - to gratuluję takiego podejścia. Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "
Hehe... Ja tego nie powiedziałam.. i zaskoczę Cię. Wcale tak nie myślę :)
..a co do wypowiedzi z upodobaniem :) - to była taka ironia... ironia :) Gdybyś mogła zauważyć.

Paris Hilton???? (????) ???? Nie komentuje tego.. ;] Akurat ona dla mnie to żaden aktor :)

"A to osoby żyjące w XXI wieku mają jeszcze taki system myślenia???????????????"
Tu akurat nie wiem co masz na myśli :)


No ale już i tak się nie dowiem. Papapapapapaa :)

ocenił(a) film na 10
mourningrise

pfff jesteŚcie zlosni;/ zadzroscicie mu;/ i czepiacie si ejego urody;/ pfff zaaaaaaaaaaal;/ hahaha gnojowane dupki ;D i co ci siew wydaje ze co ze jestes super jak napiszesz "dikaprio" ? pfff ale zal jeszcze wiekszy sam jesteś ciotowaty widocznie masz kompleksy u musisz sie na nim wyzyc ;/

pozdrawiam

wiertaraaa

Rose słońce, troszkę według mnie przegiełaś. To, że ludziska nie potrafią docenić Leo, to nie oznacza od razu, żeby ich obrażać. Co do samego Leo...
jak dla mnie to bardzo dobry aktor. Charyzmatyczny i utalentowany. Zapewne wiele negatywnych opinii na jego temat bierze się z powodu jego roli w Titaniku. No bo przecież to taki słodki chłopaszek; niezwykle romantyczna dusza...[ironia]dzięki roli Jack'a zyskał wielką sławę, ale też niestety i przeciwników. Trzeba jednak przyznać, że talent ma i to napewno! dwie najważniejsze rzeczy za tym przemawiają:

1) gra już od dziecka, w nie byle jakich filmach i coraz częściej u naprawdę znakomitych reżyserów. A to jest naprawdę niebywałe osiągnięcie, jeśli spojrzeć, na takie ,,gwiazdy,, jak chociażby S.Temple, czy bardziej współczesny M.Culkin

2)wiele gwiazd po zagraniu w takim hicie jakim był Titanik; nie potrafiłoby już zagrać niczego sensownego, ani tym bardziej wyrwać się ze szponów własnej roli [ jak chociażby E.Wood po Władcy Pierścieni] a Leo nie dość, że nadal gra to jeszcze coraz żadziej jest utożsamiany z rolą J.Dowsona.

No nic...według mnie to świadczy o [co najmniej] odrobinie talentu.

pozdrawiam.