niezbyt lubię Leonarda i jakoś przez tą postać nie mogę się wybrać na to do kina. a sama też nie wiem czy się w ogóle opłaca?Czy któś kto był mógłby szkrobnąć linijkę zachęcającą lub też nie?
Ja nie lubilem Di Caprio nigdy, ale jesli jesli miala by byc linijka zachecajaca to bym powiedzial:
"Co gryzie Gilberta Grep'a", "Infiltracja", "Krawy Diament" - Di Caprio genialny.
Swoja droga film tez.