w Titanicu też ta cała Kate nie pomogła mu wejść na tą pływająca szafę a przecież oboje by się tam zmieścili;) ma aktor pecha ;) W każdym razie film bardzo mi się podobał, od dawna chciałam go zobaczyć i nie zawiodłam się. Leonardo jak zwykle rewelacja, choć zabrakło mi fajnej sceny łóżkowej :P
A ja sie popłakałam ,gdy on tak siedział biedny sam :(
Racja sexu zabrakło ,a z Leonardo to by napewno było coś:P
ja też się wtedy popłakałam ;) a co do seksu to fakt, mogli wykorzystać choć w jednej scenie miłosnej taki potencjał jak DiCaprio ;)
Super film, nie spodziewałam się, że będzie taki fajny. Na koniec też płakałam :( a ten Salomon to nie mógł go donieść, bo samolot był za daleko i mogli nie zdążyć przed ścigaającymi ich żołnierzami. Super film! :)
Jezu!:) Same babskie wypowiedzi:
A ja się popłakałam...
Ja też się popłakałam...
A ja też się popłakałam i zabrakło sexu...
Och taki miał potencjał...
Oj biedne niespełnione dziewczęta :)
W tym drugim problemie chętnie pomogę :)
A tak ogólnie to film rewelacyjny i dość dobrze odnoszący się do faktów.
Bo TJE czyli: TAKA JEST AFRYKA
wcześniej jak widziałem "na liście płac" "słodziutkiego" Leonardo to nie oglądałem filmu, ale w tej roli jest ok, a sam film trzyma w napięciu, super kino.
Bardzo proszę nie dewaluować kobiecej sfery emocjonalnej ;). To że płaczemy przy tego typu scenach (jak ktoś umiera, jak mu się dzieje krzywda, albo z drugiej strony ze szczęścia) świadczy tylko i wyłącznie o naszej wrażliwości. Ale ja już dawno przestałam liczyć na to, że gruboskórni faceci to zrozumieją...
A co do tego filmu, to ja wcale nie żałuję, że nie było sceny łóżkowej. Takie sceny często psują wszystko. A tak mieliśmy napięcie i czyste emocje pokazane bardzo wyraźne i... pięknie. I dobrze, że Archera do tego samolotu nie donieśli... W niektórych filmach taki happy end nie jest na miejscu. Tu nie był i chwała twórcom za to, że nie ratowali Archera na siłę.
8/10
Ten film był piękny choć nomen omen komercyjny. Dla mnie scena śmierci Leo była trochę naciągana. I proszę nie mówić, że nie jestem wrażliwy! Wzruszyła mnie inna scena kiedy Djimon Honsou dotarł do obozu i chciał uściskać własne dzieci i żonę, ale ona była za kratą. Im bardziej chciał do niej dotrzeć tym bardziej odciągali go żołnierze. To było piękne. : )
Jedyny (no dobra może nie jedyny, ale najmocniejszy) film na którym uroniłem samotną kroplę to scena z Imperium Słońca kiedy Christian Bale (wtedy jako mały chłopiec) salutuje wrogiemu bombowcowi śpiewając hymn japoński zza krat obozu koncentracyjnego i ciekną mu po policzkach nostalgiczne łzy szczęścia, że japoński przyjaciel po drugiej stronie siatki - obcego dla niego świata - został pilotem i smutku, że wojna nigdy się nie skończy. A jednocześnie dziecięcego patriotyzmu, hołdu znienawidzonemu wrogowi i miłości, pasji do maszyny, do przestworzy. Jezu! To było tak mocne! Muszę to obejrzeć jeszcze raz.
i dobrze, że seksu nie było, cały pic właśnie na tym polega, bo musicie przyznać, że pomimo, iż nie było scen napięcie wyczuwało się aż nadto:)
A tak w ogóle to kiedy ten Archer został postrzelony? Bo ja niestety oglądałem to mniej więcej do 3/5 filmu ;/ W skrócie ale dokładniej można prosić?
Nie doniósł go, bo zdał sobie Leo sprawę że jest to śmiertelna rana(tzn. nawet jakby "murzyn" go wziął do samolotu to i tak zmarłby w locie nim dolecieliby do dobrego ośrodka medycznego). Jakby go wsadzili do samolotu i jakimś cudem przeżył, nie dałbym temu filmowi 8 ; p
No i tak z niego było niezłe ziółko jakby nie dostał kulki w podpachę to na pewno losy "dwóch murzynków" wyglądałyby inaczej...Trzeba to powiedzieć LEO nie był zbytnio dobrym człowiekiem.,jedynie pod koniec "zaszalał"...Ale filmik 8/10 a czemu nie 9/10? bo nie był rewelacyjny...hmm a może czemu nie 10/10 ponieważ TITANIC zasługuję tylko na takie miano :D Ale film godny oglądnięcia...Aaaa jeszcze dodam że każdy film z nim to jest na prawdę dobre kino.
Ja nie przepadałem za tym aktorem, szczególnie role w 'Titaniku' i bodaj ' Niebiańskiej Plaży'. Jednak po obejrzeniu "Złap mnie jeśli potrafisz" "Body of Lies" etc zmieniłem zdanie. Pozdrawiam.
Bzdury! :D Właśnie klasa Titanica to doskonała gra aktorska, choć trzeba przyznać, że Catch Me If You Can było wyśmienite. Nie podobał mi się z nim film - Pokój Marvina (który nomen omen warto zobaczyć tylko (o ironio) dla ostatniej sceny). Zagrał dobrze, ale scenariusz pisali chyba na kolanie przy śniadaniu.
Nie wiem czemu ten film ma tak słąbą ocenę ...
Z tego co ja widzę to ludzie dają tylko 8 lub 9 (zdarzy się może kilka 6)
Wg. mnie ten film powinien mieć 8.4
Jeśli uważasz, że powinien mieć 8,4 to czemu oceniłeś na 10???
Właśnie tacy ludzie mnie wkurzają "ogólnie film 7/10, ale dam 1 żeby zaniżyć ocenę bo ma za wysoką"