Oglądałam z zapartym tchem od początku do końca, niezwykle poruszający film okraszony przepięknymi zdjęciami i muzyką . Di Caprio świetny, jak zwykle zresztą. Polecam!
Zgadzam się z Tobą w 100% - ja daję 10/10 bo ten film zasługuje na taką ocenę, świetna gra aktorska Di Caprio - coraz bardziej się do niego przekonuje, nie wystarczy tylko zagrać trzeba mieć też talent...
:) rowniez popieram w 100%. co prawda dalem 9/10 bo do arcydziela "troche" zabraklo ale film swietny :) muzyka miodzio paluszki lizac. DC rowniez swietny :) goraco polecam :)
Di Caprio najwyżej dobry, ale plus za to, że umiał doskonale rozwinąć tą rolę i niejako stała się ona pierwowzorem Rogera Ferrisa w Body of Lies. Za to niesamowicie przypadła mi do gustu gra Djimona Hounsou - niesamowicie realistyczna i poruszająca kreacja Solomona.
śliczne zdjęcia i muzyka, do tego poruszony został temat, o którym często zdarza nam się(chcemy?) zapominać, czyli jak haniebnie wykorzystujemy Afrykę, jej bogactwa naturalne i ludność, oraz tego jak nasze próżne zachcianki są realizowane poprzez morderczą pracę, czy nawet śmierć ludzi, których nawet nie znamy - przerażające.