PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200092}

Krwawy diament

Blood Diamond
2006
7,5 269 tys. ocen
7,5 10 1 268522
6,9 42 krytyków
Krwawy diament
powrót do forum filmu Krwawy diament

Film Blood Diamond to typowa amerykańska sensacja z tym, że obsadzona w afrykańskich realiach. Dobrze zrealizowany, przyjemny dla oka, klimatyczne udźwiękowiony (sporo wpadających w ucho motywów z afrykańskim zabarwieniem), efekty na wysokim poziomie i dobra obsada. Szybka akcja, prawie cały czas coś się dzieje co jest dobrze zrównoważone przerywnikami miedzy tym co ?najważniejsze? czyli nie humanitaryzmem (który z zapowiedzi był tu priorytetem lecz po prawdzie schodzi on na dalszy plan) a pościgami za naszymi bohaterami, wybuchami i strzelaninami. Aktorzy poza kilkoma świetnie odegranymi scenami, zazwyczaj emocjonalnymi wybuchami, nie potrafili stworzyć ciekawych postaci. DiCaprio nie nadał swej osobie charakteru pomimo dobrego ucharakteryzowania (czyli podstawy na której miał coś stworzyć) jego postać nie jest ani charyzmatyczna ani ciekawa, jest za to widzowi trochę obojętny. Jakoś ciężko dać wiarę jego przeszłości. W pierwszej części filmu co chwilę musi coś międlić w łapach, niby miało to wyglądać ?luźno? ale mi się bardziej kojarzyło z jakimś tikiem nerwowym. Momentami banalne dialogi. Pani dziennikarka całkowicie pozbawiona ?ikry?? Wątek miłosny między nimi, którego ciężko było się nie spodziewać też wypadł średnio. Najlepiej spisał się Hounsou choć szału nie było. Film w swoje kategorii fajny, lecz do ambitnych filmów w podobnym klimacie jak The Constant Gardener nie może się równać.
Obejrzałem Bool Diamond nawet dobrze się bawiłem, wyłączyłem kompa i poszedłem spać. 6/10 co w Filmweb znaczy ?nieźle?, czyli warto obejrzeć.

ocenił(a) film na 6
panpor

miałam napisać coś od siebie ale po przeczyaniu twojego komentarza po prostu się z nim zgodzę. Moje zdanie takie samo jak twoje a i ocena również 6/10. 'Wierny ogrodnik' lepszy, dodałabym jeszcze 'Hotel Ruanda' który autentycznie porusza, a nie tylko prubuje.