Spodziewałem się /na podstawie opinii na forum/prawie arcydzieła.Nic z tego!Oglądałem ostatnio parę filmów o różnych konfliktach zbrojnych w krajach afrykańskich/np.,,Hotel Rwanda"/ i jest to zdecydowanie najgorsza produkacja tego ,,typu" .Momentami przypominała mi ,,Rambo" z L.di Caprio zamiast S.Stallone/ten ostatni był jednak dużo lepszy/.A całe zamieszanie o jeden diament-czysty ,,bajer"! Obejrzeć można,ale niekoniecznie.Moja ocena 4/10.
Koleś Ty najprawdopodobniej masz spatrzoną psychikę,nie porównuj Rambo do Krwawego diamentu ,jeżeli nie zrozumiałeś głębi tego filmu to nie wyrażaj opini ,tylko udaj się i ogladaj sobie swojego Stallone w Rambo i zachwycaj się ilością zabitych przez Johna bo chyba tylko tyle się dla Ciebie liczy ,powiem więcej szczerze mówiąc nie obejrzałem do końca rzadnej z części Rambo i niezamierzam ,widocznie ten film był zbyt ambitny jak dla Ciebie to więc nie sięgaj po filmy których nie rozumiesz a tym bardziej nie wyrażaj swojej opini na szerszym forum tylko wynotuj to sobie w swoim pamiętniku moim zdaniem film jest genialny i oglądając go ani przez chwile nie pomyślałem ,aby go porównać do Rambo