Za waszą namową obejżałam "Blood Diamond" i uważam, ze film naprawde na poziomie. Leo niezły, fajnie zmienił akcent, dobrze grał..., ale dla mnie w tym filmie wuiększą gwiazdą był Djimon Hounsou, który zagrał Solomon'a Vandy. Naprawde coś niesamowitego potrafił przekazać mi wszytkie emocje, które grał. Film tak prawdziwy, ze aż zatykało mnie czasem od emocji. Jak najbardziej polecam.