W obsadzie znalazłem błąd, uważam że należałoby to poprawić. Mistrz Franka Duxa (grany przez Roya Chiao) miał na imię Senzo, a nie Shingo. Shingo (grany przez Seana Warda) był synem Senzo Tanaki. Sam bym to poprawił, ale niestety nie mam odpowiednich uprawnień by to uczynić. Do tego można by było jeszcze przy okazji...
więcej
do filmu autorstwa Paula Hertzoga.Naprawdę kapitalna muzyka.Bez problemu można znależć na youtubie czy gryzoniu ;).Kużwa filmy z lat 80 miały zaj.... soundtracki.
Faktycznie jeden z lepszych filmów Van Damme, chociaż "Kickboxer" lepszy jest jeszcze. Zauważyłem, że "The Quest" to takie luźne remake tego filmu, poszczególne sceny są wręcz skopiowane. Tylko w Quest walki są może nawet lepsze, ale tutaj też jest pięknie. W Bloodsport jest jeszcze wspaniały soundtrack i polecam się z...
więcej
Film jest klasyką, najlepszy film o sztukach walki. Mimo jego wieku dalej co jakiś czas miło jest do niego wrócić.
Niestety na stronie pojawił się mały błąd. W liście aktorów podane jest, że Shidoshi Tanaka ma na imię Shingo. Shingo to jego syn, a Tanaka senior ma na imie Senzo. Niby nic ale zawsze coś :)
zwracam sie do współtwórców tej stronki o poprawienie błędu - Roy Chiao nie gra Shingo Tanaki
tylko Senzo Tanake (grałby własnego syna :D) pozdrawiam
Chyba pierwszy film z Van Damme jaki obejrzałem za dzieciaka, to co człowiek wtedy czuł ogladając wyczyny Jeana było nie do opisania, w głowie tylko było: "chciałbym tak walczyć jak on", jestem po kolejnym seansie tego klasyka, obecnie można sie przyczepić do aktorstwa czy realizacji niektórych scen, ale mnie to nie...
więcej
http://film.onet.pl/wiadomosci/jean-claude-van-damme-w-remakeu-krwawego-sportu,1 ,5214569,wiadomosc.html
wiem ze wiadomosc moze nie najnowasza ale nie kazdy wie.. co sadzicie o tym newsie, jakies sugestie co do tego jak powinien wygladac remake?
Moim zdaniem bez Van Damma film duzo straci, wiec powinni go zatrudnic...
jest to kapitalne kino akcji z niesamowitymi stylami walki. to film który na długo pozostanie
w pamięci w szczególności go polecam. daję z czystym sumieniem 10/10 film jest
rewelacyjny pod każdym względem
Uznacie mnie za wariata, ale co mi tam...
Znakomity film! Kapitalne sceny walk (które nic a nic się nie zestarzały), doskonała muzyka, poprawny scenariusz, Van Damme w szczytowej formie i świetny Bolo Yeung jako czarny charakter. Mimo 25 lat na karku, wciąż ogląda się z zainteresowaniem.
Ten film zrobił na mnie ogromne wrażenie 20 lat temu mimo iż fanem filmów karate nigdy
nie byłem..parę tygodni temu obejrzałem go po raz drugi i mimo upływu czasu nadal robi
dobre wrażenie - klasyk.
Jest wszystko: widowiskowe walki, świetny klimat, znakomita muzyka, Bolo Yeung jako
przeciwnik no i oczywiście niezastąpiony Van Damme w najlepszej formie:D
Jednym słowem klasyk!
Swietny film jedyne co mam do powiedzenia to własnie te słowa bardzo dobre sceny
walki i wiele stylów pokazanych zauważyłem karate boks tajki i różne odmiany kung fu .
Film naprawde rewelacyjny jeden z moich ulubionych jasne ma kilka niedociągnięć ale
mam to gdzieś tu nie chodzi o niedociągnięcia tylko o to żę...
wśród członków obsady brakuje mi samego bohatera tego filmu - prawddziwego Franka Duxa który pojawił sie w paru scenach w filmi (m.in. sam Van Dame go nokautuje), także prosze o uzupełnienie, dzieki!:)