Ta klasa, ta powaga, ten styl!
A tak już na poważnie, film nie jest komedią i nikt mi tego nie wmówi. Guy Ritchie stworzył klimat elegancji i klasy, a zarazem lekkości. To prawda, niektóre sceny są wesołe, ale dodają one uśmiech na twarz i lekkość, na pewno nie obracają całej akcji w komedię.
Po trochę rozważań na temat filmu zapraszam do mojego monologu: http://erudyci.net/kryptonim-u-n-c-l-e/