Przydalaby sie nowa wersja z wspaniala obsada i dosyc duzym rozglosem a byl by hit.Super fabula na film i kto jest za tym zeby wyszla nowa wersja to byloby cos no nie
no a jak!!!!!!ale żeby pożadnie obsadzili i żeby był duży budżet i żeby nie było klapy tak jak z wiedźminem.ALBO POWINNI ZROBIĆ WERSJE ANGIELSKĄ , I żeby ktoś z zagranicy zrobił to
Ja jest za nowymi krzyżakami.Chciałbym obejrzeć ten film w nowej wersji.Zmagania wojsk polskich i krzyżackich to byłoby coś
Tak, duży budżet, widowiskowość, porządny soundtrack, batalistyka niczym we "Władcy Pierścieni"... to by było piękne, ale w polskich realiach niemożliwe niestety... Nawet jakby powstało, to założę się, że z naszymi jedynymi gwiazdami cudownymi... Małaszyński, Adamczyk, Szyc itd. No, chyba, żeby ktoś poszedł po rozum do głowy i dał szansę jakimś małoznanym, dobrze zapowiadającym się aktorom. Podsumowując, byłbym za nową dobrą ekranizacją :)
nie tylko takimi gwiazdami, może by jeszcze Dodzię upchnęli do roli Danusi, albo Nataszkę bądź Cichochłopek do roli Jagienki. Po współczesnym niewiele obiecującym kinie polskim można spodzieać się głównie wszystkiego... najgorszego.
no jeszcez mandaryne tam wpieprzyc i bedzie git haha ale fajny byl by taki remaeke czy jak sie to pisze;p
szczerze?? Hmm nie był by to taki głupi pomysł... chociaż nie będą to już tak samo zagrane postacie (to oczywiste)jak na przykład Stanisław Jasiukiewicz w roli Ulryka von Jungingen. Bardzo podobała mi się ta rola. Ja tam obstawiam za nowymi krzyżakami chociaż pierwsza wersja zawsze zostanie mi w pamięci :)
no przydalaby sie jakby co to ja jestem bols93 tylko zmienilem konto bo tamto cos sie popsulo fajny by byl remake
hahaha zobaczyć Mandarynę stojącą na ławeczce z luteńką w dłoniach i śpiewającą(usiłującą śpiewać) Gdybym Ci ja miała skrzydełeczka jak gąska...bezcenne
Aż mi ciarki po skurze przeszły tylko hmm coś cieńko dopasowali głos wielkiego mistrza. chociarz jeszcze się przyjrzeć jak na razie dodam to do swoich ulubionych
dialogi i cały film jest naprawdę bardzo dobry.
Nowy typu "władca pierścieni" byłby git, ale chyba głównie dla oka. Wątpię, żeby udało się im zaprezentować taką bogurodzice i klimat średniowiecza jak w pierwowzorze.
kiedyś w TV wypowiadał się Emil Karewicz, odtwórca roli króla Jagiełły, i
powiedział mniej więcej tak: "były głosy, żeby zrobić nowych "Krzyżaków"
(film) i powiedziałem: "jeżeli zrobicie taki film, jak ten stary, to
zróbcie go""
nie chodziło tu w cale o to, żeby psuć taśmę filmową, by powstały
pęknięcia na filmie, takie jak w krzyżakach :D chodzi o to, że dziś film
ten byłby zrealizowany w dużej części z efektów specjalnych i właśnie to
one przyciągałyby do kin, a nie dobrze zrealizowana fabuła, czy wartość
artystyczna filmu, bo przecież dawne filmy tylko tym mogły zachęcać do
obejrzenia :)
Dziś powstałaby na 99% kompletna chała. Kto mógłby tam zagrać? Na przykład
Zbyszka? Pewnie ten cieniutki Deląg, czy jak mu tam. Albo upudrowany Linda;
mocny człowiek polskiego kina. Kiedyś nawet dobry (np. "Gorączka"), dokąd
nie zaczął grać w życiu postaci z filmu. Słyszała o takim aktorze
(Weissmuller zdaje się), który po roli Tarzana dostał świra; skakał po
drzewach i darł się jak małpa.
Linda mógłby ostatecznie Jagiełłę zagrać - ten ostatni też był niski.
W roli Fulko de Lorcha widzę niedoceniony talent aktorski Kuby Powiatowego, ale poza tym - naprawdę nie ma komu grać głównych bohaterów.
No może Maćka - Żebrowski, zrobiony na wiedźmina w zbroi. Do roli Zbyszka jest już za stary.
Na Maćka Żebrowski jest za młody. Akcja powieści toczy się mniej więcej 10
lat przed bitwą pod Grunwaldem, a pod Grunwaldem Macko ma już "szósty
krzyżyk", czyli około sześćdziesiątki. W filmie nie ma nic o wieku Maćka,
ale wszystko dzieje się tuż przed Grunwaldem. Ze zmian pór roku (np. śnieg)
można wywnioskować, że akcja zaczyna się wiosną (lub latem) 1409 roku, a
kończy po bitwie, czyli gdzieś w sierpniu, lub wrześniu 1410. Aleksander
Fogiel pasował doskonale do roli Maćka. Był znakomitym aktorem i miał taką
aparycję, że mógł grać zarówno 40 - jak i 60 - latka.
Postarzyć aktora łatwiej, niż odmłodzić, poza tym Maćko powinien jeszcze mieczem ostro machać, w tym w finałowej bitwie
(a "szósty krzyżyk", to skończona pięćdziesiątka i to zwykle świeżo, bo pod koniec danej dziesiątki raczej mówiło się o krzyżyku inaczej).
ten film to naprawdę arcydzieło-miliony ludzi do kin przyciągnął jak żaden inny. Jednak nowa wersja by się przydała-ale pod jednym warunkiem:powinna powstać w Hollywood lub powinna być produkcją zrealizowaną z pomocą zagranicznych gwiazd i sponsorów, bo moim zdaniem obecnie realizacja przez Polaków jest nie możliwa:( Parę lat temu podobno przymierzano się do realizacji ale sprawa ucichła- może to i dobrze bo nasi filmowcy ostatnio pokazali jak schrzanić materiał na dobry film np: quo vadis czy wiedźmin
Nie przypominać mi o tych genialnych arcydziełach o_O jak czytałam streszczenia to się dosłownie załamałam --" (i oni wszyscy się dziwią skąd się bierze emO!)
ciekawi:
http://abc.wp.pl/archiwum/krzyzacy/streszczenie.html może by uszło z przymrużeniem oka ale pan Linda jakoś mi nie pasuje do roli wielkiego mistrza Ulryka... Może dlatego że przyzwyczaiłam się do tego pierwszego i moim zdaniem najlepszego wielkiego mistrza, w którego wcielił się Stanisław Jasiukiewicz
http://krzyzacy.interia.pl/scenariusz.html Jezu! Podejrzewam że nawet Uwe Boll by coś lepszego wymyślił =.=" bo to co nam serwuje pan Żamojda nie jest w ogóle podobne do krzyżaków sienkiewiczowskich --"
Oceniać xD chciałabym tak dla wyśmiania te perełki obejrzeć... Ale podejrzewam że z sali kinowej wyszłabym jako pierwsza.
edit: Nic nie zmieniać! Najlepiej zostawić Krzyżaków w spokoju... ;)
Pzdr ^^'
Jest w historii kina kilka filmow, ktorych ruszac i nagrywac ich remak'ow nie mozna. "Krzyzacy" naleza wlasnie do nich:) Zadna nowa wersja nie bedzie lepsza, zadna, bo obrobka cyfrowa nie wygra z naturalnoscia i sercem do robienia filmow. Krzyzacy powstali tylko raz i niech tak zostanie!