Co się dzieje! Odnoszę wrażenie ,że niektórzy podeszli do sprawy zbyt serio.
KRZYK to nie "Milczenie owiec" czy "Siedem"!
Gdyby ktoś jeszcze nie zauważył,to jest on PASTISZEM! Nie zgadzam się z przedmówcami twierdzącymi,że jest to "kretynizm".Ten film obnaża i demaskuje schematy kina grozy;stąd sceny które dla dla widzów nieprzygotowanych na tego rodzaju zabawę,mogą wydać się idiotyczne. Scream nie jest thrillerem na serio. To raczej zabawa konwencją i cytatami,stąd jego połowiczny,śmieszo-straszny charakter.