Wychowałem się na tej grze. Kompletnie nie oddali jej klimatu. Sam reżyser powiedział ze grę tylko przejrzał kilka minut i nie grał. Zero polotu i finezji...
Na dodatek ten film nie ma nic wspólnego z fabułą gry i miesza różne części.
Efekty akurat nie robią na mnie wrażenia.
Miało być pięknie a wyszło jak zwykle...
1/10 Alex_Tyler nie poleca
Film może nie jest jakims wybitnym dziełem,ale oglada się go bardzo dobrze. Książe miał byc lekkim, przyjemnym filmem rozrywkowym i jako taki wypada znakomicie. I radze zignorowac wypowiedz autora, bo to jeden z największych idiotów na tej stronie.
jakby odwzorowywał w 100% grę to byłby to totalny gniot :) biegałby sobie przez cały film po ścianach i "występach" tudzież jakichś rusztowaniach i na tym film by się opierał :) a jak oceniasz np serie filmów "Resident Evil"??? jakoś się do gry nie ma ten film poza kilkoma elementami :) np w grze "Resident Evil 2" spora część gry rozgrywa się w komisariacie... gdzie nie ma ludzi a tylko zombie.. w filmie jest tylko jeden krótki epizod na komisariacie :) nie patrz na filmy poprzez pryzmat gry i nie porównuj ich aż tak.. bo nie ma sensu.. z książkami jest trochę inaczej... łatwiej jest przenieść (chociaż nie zawsze się to udaje) fabułę książki na film niż grę na film... a dlaczego to się już chyba każdy wie :) np film "Doom" .... co się w grze robi? strzela się praktycznie cały czas.. łazi po korytarzach.. i tyle..w filmie starali się coś więcej stworzyć.. tak samo z PoP.. cały czas po ścianach i dachach nie będzie przecież facet latał ;p
Dodam że przy twórzeniu filmu był obecny współtwórca gry i nadzorował pracę nad produkcją. Sam powiedział na planie ,że to jest film na podstawie jego gry i że mu się pomysł i realizacja bardzo podoba.
Nikt jasno i wyraźnie nie powiedział że to jest pełna eGRAnizacja.
"jakby odwzorowywał w 100% grę to byłby to totalny gniot :)"
To jest kwestia subiektywna, zapaleni gracze pewnie oczekiwali jak najwięcej nawiązań do gry. A fabuła jest na tyle banalne w tym filmie, że większe odwzorowanie gry by na pewno nie zaszkodziło. I jeszcze do tego producent Walt Disney. Nie dość że film Butrona zniszczyli to teraz PoP. Sam badziew w ich wykonaniu ostatnio powstaje.
Czyzby kolejna prowokacja tego chłystka zakonczona sukcesem?
Oby tak dalej, swiat trzyma za Ciebie kciuki, a ja osobiscie zycze bogatych doznan seksualnych w więzieniu i prowokacji, która osiągnie 1000 postów.
Nie pozdrawiam.
Nie jaram się.
Filmu jeszcze nie oglądałem, ale napewno w najblizszym czasie to zrobie.
film jest dobry kretynie
i dobrze ze nie ma dużo wspólnego z gra bo by bylo to bezsensu ogladam film i wiec co zras bedzie dno by bylo wtedy a tak jest dobrze i tak ma byc mi sie podoba bardzo
Nie wychowałeś się na tej grze bo jesteś za młody wy chowałeś się na wersji 3D co najwyżej . Wiec nawet nie wiesz za pewne jaką fabułę miała 1 cześć tej sagi.A filmu napewno niezasługujący na 1 .
Jakbym miał nie oglądać filmów, których ty nie polecasz, to chyba bym nic kurwa musiał nie oglądać! Lubisz wystawiać jednyki - być może bawisz się we własniego nauczyciela który musi ci wpisywać kapy to dziennika ty pojebie. Co za ciul stawia Pan i Pani Smith wyżej od Pianisty!?
alex tyler jest debilem i tyle. daje 1 filmom ktorych nie rozumie niestety :(. szkoda mi ciebie ogórku
Powtorze sie - kto Ci powiedzial, ze film bedzie calkowicie na podstawie gry? To ze nosi taki sam tytul i kilka innych aspektow, nic nie znaczy, liczy sie ogolne zalozenie. A bylo ono takie, iz film ma byc inny niz gra, ma byc czyms nowym. Poczytaj troche wywiadow z rezyserem lub aktorami to sie przekonasz, jaki byl cel - a mianowicie odejsc od fabuly gry itd. Wiec nie oceniaj filmu przez pryzmat gry, bo odchodzisz od sendna sparawy. Szanuje rozne gusta i rozumiem, ze komus moglo sie podobac, komus nie. Ale neich to beda oceny zgodne z istota filmu.