To poetycki film opowiadający o skomplikowanych relacjach łączących matkę, śpiewaczkę operową z dorastającym synem, szukającym swojego miejsca w życiu i własnego ojca. To kino prawdziwe aż do bólu, dramat zagubienia, niemożności porozumienia z najbliższą osobą, wreszcie ucieczka w narkotykowy trans, by choć na chwilę zagłuszyć wewnętrzny ból i przerażającą samotność, który oddziałuje na uczucia i głęboko zapada w pamięć. Bertolucci po mistrzowsku snuje tą niezwykłą opowieść i zabiera nas tam, gdzie fundamentalną wartość mają uczucia miłości i spełnienia. Całość dopełniają wspaniałe, niezapomniane zdjęcia oraz muzyka Verdiego, która jest w stanie naprawdę do nas przemówić, zaintrygować, głęboko poruszyć, a nawet wyzwolić.