okazuje sie, ze ckliwosci nigdy za wiele;) film mi sie cholernie podobal, nawet plakalam, a to juz jest wyczyn. ze wzgledów osobistych, no ale przeciez nie powiedziane, ze 'ksiega gwiazd' nie jest pieknym filmem. dlaczego, bo dlaczego..... po prostu!
i Karl Geary jaki piekny;P
i panna Malone imponujaca, z ktorej wyrasta nowa gwiazdka kina amerykanskiego.....
miodzio, chcialoby sie rzec.