na potrzeby recencji owego filmi, zrobiłem polską wersja intro dla jednego z krytyków ;)
O to efekty :D
https://www.youtube.com/watch?v=UvqdWyqxnKU
Jak oceniacie?
dziś sam lecę na film:))
Świetna reklama przemysłu dentystycznego w USA jest super. A film z nią to Panderoza do sześcianu. Ben bez niej nie był by Benem A. Tratatata tratatata bum cyk cyk.
Kolorowa, która miała być genialnym analitykiem, nigdy nie słyszała o Gaussie i Dogstonie? A to tylko początek bzdur.
Jakie jest przesłanie tego filmu?
Kochani rodzice, nie martwcie się, że wasze dzieci zatrute metalami ciężkimi ze szczepionek stają się autystykami. To otwiera dla nich niesamowite możliwości bycia użytecznymi dla wojska. Po odpowiednio okrutnym szkoleniu i praniu mózgu mogą się stać doskonałymi biorobotami lub nawet...
Gdyby w tytule nie było napisane że tytułowy bohater to księgowy, to nie wiedziałbym albo nie zwrócił uwagi.... Było tam bardzo mało aspektów związanych z zawodem i pracą księgowego....jednocześnie można było do tego filmu wrzucić bohatera z każdego losowo wybranego innego zawodu......Ogólnie film był nudny, mało...
Uczy dni tygodnia i ile to 9000 ileśtam razy 20 ileśtam. Ben wielka szczena w ciekawej odsłonie. Cały obraz spięty w ciekawą całość acz troche przwidywalną.
Film jest super zaznaczam to na wstępie. I przypadkiem, a może dla tego że oglądałem go z zapartym tchem znalazłem jedną ,, wpadkę" to wtedy jak pierwszy raz widzimy termos. Kubek od niego, bohater (Cristian) kładzie najpierw po swojej prawej stronie a w następnym ujęciu jest po jego lewej. Jest to 36- minuta filmu.
Niezły, ale tylko niezły. 3/4 filmu wciąga, jest ciekawie, lecz końcówka oczywiście słaba. I nie ma w filmie pościgów samochodowych, ufffff. Można śmiało obejrzeć
WK
Jeśli przymkniemy lekko oko na naciąganą fabułę,to w miarę nieżle się ten film ogląda,taki typowy produkcyjniak z Holyłódż z gwiazdą w roli głównej.Jest w tym filmie jakieś napięcie,są jakieś tam emocje,a o to w tym gatunku chodzi.Na plus również Anna Kendrick w roli drugoplanowej.Główny minus to jak napisałem...