Gdy zacząłem oglądać w kinie film Kszałt wody zastawialem czy Akademia nie przesadziła z tymi Oscarami .Oglądając wcześniejsze filmy
tego reżysera spodziewałem bardziej chyba baśniowego czarującego .Ale potem zrozumiałem że siło filmu jest prostota opowiedziana
historia miłości która nie ma granic .To film subktelny który może na początku zawodzi a potem wciąga nas w swój świat .
Filmie mamy element szpiegowski który nie ma wpływu dużego dla filmu co jest ważne nie ma też negatywnego wplywu . Ale do końca nie wiem
czy ten film zasługuje na Oscary szczególnie w najwaznieszy kategoriach .Tu mam dylemant .7/10