Nie rozumiem jak ten film może mieć tylko 4,3 ? Nie jest jakiś super wybitny, ale pokazuje w nieszablonowy sposób "polowanie na czarownice" czyli innymi słowy mówiąc "polowanie na pedofilii" jakie ma miejsce w USA i przedostało się także do Polski (serial Łowca Pedofilii - Polsat - polecam :) ) Tak po prawdzie absolutnie każda sekunda tego filmu mogła by się zdarzyć w realu, również u nas. Film jest bardzo dobrze zrobiony psychologicznie. Facet w sile wieku, od 3 tyg. czekający na sex, w gruncie rzeczy dobry człowiek, mąż, ojciec daje się ponieść 2 napalonym małolatom, które się nim bawią. Nie są do końca wyjaśnione powody uch zachowania, ale można się sugerować, że były wykorzystywane w dzieciństwie i odgrywają się w ten sposób. A może chodziło tylko o zabawę ? Takie zdemoralizowane laski możemy spotkać wszędzie. Najważniejsze jednak w filmie jest to, że pokazuje on jak wielki jest strach przed przypięciem łatki "pedofila". Nie podobał mi się wątek zabicia Lucasa. W tym momencie nawet takie laski by odpuściły bo to już nie żarty i tu niestety fabuła była źle poprowadzona. Całość jednak trzyma w napięciu i dla wszystkich facetów powinna być przestrogą, aby nigdy nie bzykać się z kimś kogo zna się 40 min :)
To bardzo ciekawy wątek. Od pojawienia się #MeToo zrobiła się moda na oskarżanie o gwałt. Kobiety chwalą się, że w młodości był gwałcone, molestowane, ale idą z tym do mediów lub internetu, a nie na policję.
Może dożyjemy czasów, gdy nieletnia dziewczyna uwodzi żonatego mężczyznę, aby następnego dnia oskarżyć go o gwałt - może go szantażować, może czerpać satysfakcję z rozbicia jego małżeństwa.
Np. Ofiara Polańskiego domagała się od niego 0,5 mln USD odszkodowania.
W USA skazano na 10 lat kobietę (Jemma Beale) przez którą niewinny mężczyzna dwa lata siedział za gwałt na podstawie jej zeznań - wpadła, gdy oskarżyła też innych mężczyzn, a policja ustaliła, że sama ich uwodziła.
Już dożyliśmy takich czasów... Ta historia co była opowiedziana w filmie, no może z wyjątkiem zabójstwa dzieje się codziennie w Polsce i całym Świecie... Zło rodzi zło... Jeżeli znamy kogoś 40 min. to nie powinniśmy z nim uprawiać sexu bo sex to nie jest jak zjedzenie ciastka i nawet jak dla nas to tylko tyle znaczy, nie znaczy, że i dla 2 osoby, a żeby wiedzieć, że dla niej też - nie wystarcza 40 min. :) W tym jednak filmie pokazano, że te dziewczyny naprawdę zakręciły tym facetem. On na początku się opierał - robiły wszystko aby go skusić... Dla mnie osobiście z "ostrożności prawnej" to do spotkania sam na sam (nie w miejscu publicznym) to bym się zgodził dopiero po 3 randkach w miejscach publicznych. Bo jak za 1 razem zaproszę dziewczynę do siebie, zupełnie jej nie znając może porwać na siebie ubranie, uderzyć kilka razy w ścianę i zadzwonić na policję z oskarżeniem o pobicie albo pobicie + próba gwałtu i w najlepszym razie czeka mnie kilka lat nerwów, pieniędzy i czasu żeby się bronić w sądzie, a w najgorszym areszt do czasu procesu (czytaj: jakieś 12 m-cy) i właściwie utrata wszystkiego co mam... Nie jest więc tak, że tylko dziewczyny są zagrożone przed gwałcicielami, ale i faceci przed szantażystkami i niezrównoważonymi emocjonalnie...