Film obrazuje prawdziwa naturę mężczyzny, choćby nie wiadomo jak kochał żonę, choćby nie wiadomo jak się opierał i tak ulegnie... Słowa końcowe wyjaśniają wszystko: " Jeszcze żaden nam nie odmówił! Idziemy szukać dalej"... Aż ciary mnie przeszły...
Końcówka tylko nieprawdziwa, bo "każdy" mężczyzna po takich przejściach, to by wysprzątał na "pico bello" dom i z kwiatami by czekał z utęsknieniem na zonę!
A mnie sie wydaje ze nie kazdy by ulegl. Niejeden by wyprosil z domu takie natarczywe szmaty jak by mu sie szarogesily w domu.
Dlaczego winny facet, a nie kobieta, która zachęca go do seksu? To tak jakby oskarżać dziecko, że nie odmówił dealerowi, gdy zaproponował mu (wpisz dowolny narkotyk).
Ale nikt tego nie podważa, że to one prowokują wszystko. To jest jasno powiedziane przez główne bohaterki, że tak testują facetów, czy któryś kiedyś im odmówi. Natomiast film obrazuje zachowanie mężczyzny na prowokację. Nie do końca użyłeś adekwatnego porównania, ponieważ proponowanie narkotyków dziecku jest przestępstwem, natomiast mężczyzna, dorosły, żonaty (szczęśliwie) ma wybór, a seks pozamałżeński nie jest łamaniem prawa, tylko wyborem.
haha czyli znasz 3.5 miliarda mężczyzn bo widziałaś film? To ja, po przeczytaniu twoich debilizmów, uważam że każda kobieta nie ma mózgu