Zgadzam się, szkoda tylko że film o takiej legendzie taki słaby.... Fajnie, że film powstał, ale szkoda że tak pozbawiony tyle istotnych informacji o historii Kuby, jego wyczynach. Nie ma nawet informacji w jakich klubach grał (Fiorentina, Wolfsburg), nie ma nawet informacji że grał w finale (!) Ligi Mistrzów (!!!). Wystarczyłaby jakaś plansza na koniec z podsumowaniem - gdzie, ile goli, co wygrał, a tu zero null. Ważniejsze bezsensowne wypowiedzi Sochana z du.y czy Ewy Pajor - skąd oni się tam wzięli?
Niewykorzystany potencjał.

O finale Ligi Mistrzów przecież była mowa

Legenda czego? Takich jak on było tysiące.