(UWAGA SPOILER) jakąś opuszczoną fabryką (tu: elektrownią), gdzie dochodzi do finału albo z osobą blisko związaną z głównym bohaterem, wziętą jako zakładniczka. Cały film zrobiony na podobieństwo licznych filmów Seagala z ostatnich lat, choć trochę lepszy, bo więcej się dzieje między głównymi postaciami.
Dla mnie to bardziej kino sensacyjne niż kino akcji czy kryminał dlatego tylko oceniam film na 5. Stallone gra tu twardziela jak za dawnych lat,ale to za mało.
A jak podobała się wam w tym filmie rola,oraz profesjonalna gra aktorska naszej rodaczki?Myślę że jest na dobrej drodze do zaistnienia w Hollywood jako....... nie wiem jako kto.A wy jak sądzicie wysoko zajdzie?
15 marca o 20:00 i 18 marca o 18:30. No i dobrze, że wreszcie Puls da coś nowszego ze Stallonem. 1 Marce ze Schwarzenegerem Likwidator to potem pora na Sylwka ;) Ciekawe czy dadzą później Plan Ucieczki z nimi.
Zagrał w sumie tylko epizod w tym filmie, ale za to jak zagrał.
Scenę z jego "przesłuchiwania" oglądałem 3 razy - wypada rewelacyjnie.
jako twardziel w starym stylu, dobrze się oglądało, jak film z dawnych lat, krwawo i z dobrymi tekstami Sylwka
Obejrzałem film w internecie jest nawet niezły a po za tym widziałem film pod tytułem Kula w łeb w innym wcieleniu Kryminał z 1989 roku co zagrał znany aktor Don Johnson co grał w znanym serialu Policjanci z Miami
To już nie te stare, świetne i klimatyczne kino akcji z lat 80-tych i 90-tych, jednak niektóre momenty, niezłe, tak jak np. walka na siekiery he "chcesz się bić, czy zanudzić mnie na śmierć"
Oglądając miałem wrażenie, że gdzieś już taką fabułę widziałem....
Generalnie film całkiem ok. Sylwek gra nawet nieźle i fajnie go oglądać na ekranie.
Jak dla mnie film dobry. choć fabuła w stylu idź i zabij to ma coś w sobie z klimatu ze starych filmów akcji że Stallone. Polecam. 7/10.
Sly jako płatny morderca, który próbuje dojść do tego, kto go wystawił i doprowadził do śmierci jego partnera. Fabuła, wywiedziona z komiksu, oferuje przegląd całej gamy motywów i schematów z kina akcji lat 80. i 90. Stojący za kamerą Walter Hill bynajmniej nie próbuje silić się na oryginalność, miejscami sprawia wręcz...
więcej
oglądałem ten film i nachodziła mnie myśl, że naprawdę Sylwek jest w formie. I gra w swoim
stylu, i jeszcze mieśnie jakoś wyglądają, i to spojrzenie, czyli stare dobre kino sensacyjne lat 80 -
tych. A co do roli Weroniki - pod prysznicem ładnie się preżyła. Dobra rola :)