ufff tez to kiedyś oglądałem na vhsie ale teraz to ogladałem i jest to klapa :)

No młodzi byłiśmy i naiwni na takie bajkowe mordobitki z fabułą ;)

no wiec wlasnie - film jest super, ale dla mlodszej mlodziezy - kiedy bylem dzieckiem bardzo mi sie podobal i mysle ze nowym pokoleniom dzieci rowniez sie spodoba, wiec w tej kategorii ocena moze byc wysoka, ale 10 to troche ze duzo ;)

Dzisiaj obejrzałem go na TVP2 bo był nadawany, ale oglądałem głównie dla scen z Chuckiem Norrisem - bo on jak pojawi się na ekranie to od razu jest zabawniej ;) Bo poza tym to film jest kalką filmów w stylu "Karate kid" albo "Amerykanin w Shaolin" czyli nastoletni dzieciak uczy się walczyć i zwycięża na jakimś tam turnieju karate.

Chuck Norris czasy popularności ma już dawno za sobą, więc nowe pokolenia nie będą się ekscytować filmami z nim. To i dobrze, bo większość z nich, to kiepskie filmy akcji.

Kiepskie to są te produkcje telewizyjne, w których występował (od połowy odcinków "Strażnika Teksasu", "Człowiek prezydenta", "Dzwnony piekielne" itd. itp.) ale pozostałe jego filmy to klasyki. Jeśli ktoś ich nie lubi to jest totalnym ignorantem.

"Jeśli ktoś ich nie lubi to jest totalnym ignorantem" - a może po prostu ma inny gust?