Może wyczuł jakąś energię chi czy coś...

Może. o.o A ja podejrzewam te dzwonki co nad nim wisiały, bo przed tym jak powiedział "mój syn żyje" to one się tak dzinie ruszyły. Zopacz sobie. O.O

Hmm... Paczę...Ty,fakt :O

On umie czytac z wiatru! :O Szacun.

Albo dostał wiadomość... Tylko nie była widoczna...

Tssa. Że Shen nie żyje bo pokonała go panda? xd To dawno by się dowiedział że jego syn jest smoczym wojakiem. xd

Nom... Ale może z tą wróżbitką się kontaktował i jak ona się dowiedziała, to mu wysłała...

Zopacz sobie ostatnie sekundy filmu. I zopacz jak to daleko, daleko i jeszcze raz daleko znajduje się ta wioska pand. Wiadomośc by tak szybko nie doszła.

Nom... Moż to istotnie jakieś zen czy inne chi był...

A ja stawiam tak czy inaczej na pewne tajemnicze dzwonki ._. I na czytanie z wiatru oczywiście. Ale sobie obczaj że ojciec Po może umiec Kung Fu bo przecież miał na sobie tą szate co Shifu ma aktualnie a kiedyś miał Oogwey. *.*

Nom...A na dodatek Shifu miał tylko częściowo zieloną, a on miał całą w tym kolorz o_O

Nom. O.O To już wiadomo dlaczego Po tak szybko nauczył się kung fu i dlaczego jest takim wielkim fanem kung fu. xd

Nom :D Po tatusiu ;)

Nom. To jest bardzo ciekawe. Ciekawe jak wyglądała by mina taty Po kiedy Po by mu powiedział - "Jestem Smoczym Wojownikiem" ^^

Pewnie albo szok , albo duma, albo oba naraz ;)

Noom. :D

I może by zemdlał ;)

-.- Naprawdę sobie wyobrażasz mdlejącą pandę? No dobra, ale ja w tej roli widzę tylko Po. xd

A ja nie - zero problemu ^_^ :P

xd

Ale jaki ojciec,taki syn.

Hah. Fakt. xD