film nawiązujący do Gwiezdnych wojen, a jeśli nie nawiązujący to tworzony na tych samych schematach, a co do jakości filmu, hm... myśle że jest ok, ale i tak jedynka lepsza, choć w dwójce muzyka jest na wyższym poziomie ;]
Bardzo zaintrygowała mnie Twoja wypowiedź, mógłbyś powiedzieć mi na czym konkretnie polega nawiązanie tej bajki do Gwiezdnych Wojen?
Szczerze to nie pamiętam o co mi chodziło, ale pisałem to wtedy gdy byłem fanatykiem SW, teraz już mam bardziej trzeźwe podejście do tej sagi, ale nie mówię że to gówno czy coś, po prostu potrafię wymienić jej minusy ;p
Ja uważam inaczej, KFP2 była dla mnie o wiele lepsza - ciekawsza fabuła, lepiej poprowadzone wątki, humor na wyższym poziomie.
KFP 2 wzbudziła we mnie jakieś emocje, jedynka niestety nie - dla tego też 1 część jest u mnie oceniona na 9, a druga ma 10 i serce :)
W sumie to odnosnie tematu - czyli że uważasz, iż gwiezdne wojny są filmem familijnym?
Sorki, że tutaj odpowiadam na główny wątek, miałem wysłać emotke, bo mi się nudziło, ale jakoś tak głupio :D