a kto napisał tę historię?

Ja w ostatniej części uśmiercił bym PO :) Tekst że tak kończy się legenda dzielnego wojownika itd. A po przeżytym dramacie dowalił jakimś śmiesznym zakończeniem typu Panda ze skrzydełkami leci na jakiegoś szatańskiego zwierza piekielnego z pięścią zaciśnięta jak superman i napis KFP i muzyczka hahaha

Nawet się zgadzam, czasami też chciałabym uśmiercić Po. Jego postać tylko w opowiadaniach na fanfiction wydaje się normalna, bo w serialu, czy nawet często w filmie zachowuje się jak idiota. Nie dziwię się, że Tygrysica czasami traktuje go tak jakby był trochę ograniczony umysłowo. No w filmie to może nie, ale w serialu to bez przerwy. Na przykład w Wejście Smoka, Shifu wie, że Po ma moc, dzięki której może pokonać Ke-Pa i każe mu odejść, bo już z góry zakłada, że Po zrobi coś głupiego. Ale może jak będzie więcej części niż tylko trójka, to w końcu Po zostanie pokazany jako poważna, dojrzała postać.

Pogieło cię ja myślę że tak nie zrobią go jako POWAŻNA POSTAĆ
nie wiem czy to możliwe nie wyobrażam sobie Po który mówi na przykład o równowadze tak jak Shifu .
Chociaż Po wtedy w odcinku Sekretne muzeum kung fu to jak wszystkich wydostał to wtedy gadał poważnie jak się zachowali głupio i idiotycznie .
Może jest nadzieja ale bez przesady nieech jego troche głupoty zostanie bo nie będzie się z czego śmieć
Bo to głównie Po daje śmieszne teksty i ładuje się w różne śmieszne sytuację

No trochę głupoty może zostać, ale trochę wydorośleć musi. I wiem, że to Po tworzy zazwyczaj komizm postaci.

Nie musi i nie wydorośleje.

Ja też tak myślę, że w ostatniej cz. powinni uśmiercić Po, no bo jak wszyscy dożyją do końca 6cz. to potem dalej będzie o czym kręcić. Bo na przykład to w ostatniej cz. Harrego Pottera on przeżył i nawet jego syn poszedł do szkoły, no to tak na prawdę głupia końcówka, bo dalej jest o czym kręcić, mógłby się pojawić kolejny wróg i do walki z nim stanął by Harry Potter ze swoją rodziną oraz rodzina Hermiony i Rona. A tak wracając do tematu to nie jestem za uśmiercaniem postaci, ale w większości przypadków to jest po prostu konieczne.

NIEEE zostaw pandę w spokoju!!!!
A mi przyszedł do głowy pomysł który mnie rozwalił no dobra opowiadam.
Po z Tygrysicą poszli do lasy gdy nagle jakaś czarna postać ich zaatakowała z mieczem w ręku waliła głownie w Tygrysicę Po próbował go lub ją powstrzymać gdy Czarna postać trafiła w Tygrysicę w brzuch a akurat kiedy walczyli doszli do przepaści. tygrysica przez chwile stała gdy naglę zemdlała i wpadła w przepaść.
-NIEEEE TYGRYSICO!!!!!!!!- Po wskoczył do przepaści złapał Tygrysicę, ale nie wiedział co ma zrobić gdy nagle jak pomyślał że ktoś zrobił krzywdę Tygrysicy tak się wkurzył że jego energia Chi zaświeciła się na nim jego oczy świeciła a energia Chi ukształtowała się w skrzydła ( Te skrzydła to Skrzydła światła w którym się okazały w odcinku Yao się zapomniało) Skrzydła były złote Po poleciał a Tygrysica była w jego ramionach gdy dolecieli na powieszchnię Po był wkurzony i miał minę tak jakby chciał wszystkich pozabijać jego oczy nadal się świeciły i miał nadal skrzydła w tym transie wypowiedział słowa:
-Kto to zrobił Tygrysicy ten tego goszko pożałuje- Po nadal był wkurzony.


I CO PODOBA SIĘ!!!??

Super! I co dalej???

specialnie sie zarejestrowalam!!!!!!!!!

Zabilam bym matke Po bo przeciez ona zyje gdzies tam tak jak jego ojciec...

MUSI COS BYC W 3 CZESCI O JEGO PANDOWATYCH RODZICACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozatym to by nie pokazywali ze gdzies tam za gorami jest jakas Wioska Pand!!! (PANDARIA!!!!!!!! [Wspomnienia z wow'a(Facepalm)])

Am, nie chciałabym cię martwić ale matka Po chyba i tak nie żyje, pewności nie mam, ale gdy pożegnała się z synkiem i zmyliła Shena to trochę wyglądało mi na poświęcenie. Z resztą w większości historii jakie czytałam do te pory luzie tak samo jak i ja zakładają, że tuż po odstawieniu Po do tej skrzynki z rzodkiewkami poległa(*). Poza tym zauważ, że w końcówce widzieliśmy TYLKO ojca Po co dla mnie jest dość sugestywne..., no chyba, że Dreamworks się coś odwidzi i pojawi się w KFP3, nigdy nic nie wiadomo. A co do tematu, cóż mówiąc szczerze to raczej niespecjalnie podoba mi się idea uśmiercenia którejś z postaci kanonicznych, nawet bez durnego Modlicha KFP nie byłaby już taka śmieszna, za to zawsze można stworzyć własną postać, powiedzmy z przeszłości Po, i z niej zrobić kozła ofiarnego :D

Cóż, zgadzam się z Tobą, ja też myślę, że matka Po się dla niego poświęciła. I co do uśmiercania postaci, to co do Modliszki mam takie samo zdanie, gdybym miała usunąć, którąś z postaci kanonicznych, to pozbyłabym się jego, ale ogólnie to, gdybym miała pozbawić życia którąkolwiek postać, to zawsze można zabić jakąś świnię, kaczkę, albo gęś (nie wliczając w to Pana Ping'a, go z pewnością bym nie zbiła). A bez Modliszki nie tylko nie byłoby to takie śmieszne, ale z pewnością sceny walki byłyby zupełnie inne, tak jak w Gongmen, gdyby nie on, no i jedna z figurek Po, to prawdopodobnie, nie mogliby wymyślić żadnego dobrego planu, i zanim by się uwolnili, zostaliby wysadzeni. I zgadzam się z kozłem ofiarnym, można by takiego wymyślić. :D

Fakt, robal potrafi być nieco irytujący, szczególnie jeśli przerywa ważniejszym od siebie postaciom naprawdę ciekawe rozmowy, aczkolwiek mimo wszystko byłoby mi szkoda tego głupola, no i drużyna faktycznie trochę by na tym ucierpiała. To prawda, w sumie zawsze można zrobić użytek z jakiejś postaci tła, nawet taka śmierć odpowiednio zbudowana mogłaby faktycznie sprowokować jakąś lekką przemianę postaci, co prawda efekt może nie byłby na tyle spektakularny co przy uśmierceniu kogoś z jego bliższego otoczenia, ale to jak na mój gust nie wchodzi w rachubę (również jestem totalnie przeciwko śmierci Pinga, właściwie z dwojga złego, gdybym już musiała wybierać, to już wolałbym żeby Shifu kopnął w kalendarz). Ano kozioł ofiarny to świetne rozwiązanie bo wymyślenie go nic nie kosztuje, a za to ratuje zadki naszym ulubionym postaciom :D + znacznie ciekawej zadziała na bohatera, niż śmierć jakiegoś randoma .

Tak, zgadzam się z tym, że ktokolwiek by umarł, jakaś postać z tła, to na pewno miałoby wielki wpływ na głównych bohaterów. I również uważam, że z dwojga złego to wolałabym zobaczyć śmierć Shifu. Jest w końcu Mistrzem i wojownikiem, więc każdy widz powinien się liczyć z tym, że każda kolejna walka może być jego ostatnią, więc nikt nie powinien być tym nawet zaskoczony, nawet w filmie Po i Piątka też nie byliby pewnie tym zaskoczeni. Natomiast gdyby Pan Ping umarł, na pewno wiele rzeczy by się zmieniło. Po już nie byłby tą samą postacią i to by się odbiło na dalszej fabule. Ale po tym, jak pojawi się prawdziwy ojciec Po, to pewnie ten schemat jaki był do tej pory się zmieni. A Po z którymś z ojców nie będzie umiał się dogadać. Jeszcze nie mogłabym patrzeć jak Tygrysica zostaje zabita, to by mnie z pewnością zniechęciło do tego filmu.

Ale dlaczego shifu fakt on może jest stary ale to mistrz jadelitowego pałacu ale on daje tez rady co np po by sb nie poradził a po drugie to on zawsze ma racje że po zawsze wpada w kłopoty a potem albo on i piątka go z tych kłopotów wyciagaja albo piątka go wyciąga (oczywyście mówiac o serialu) wg mnie to zeng powinnien umrzec albo ping

Przecież matka Po zginęła z ręki Shena, wtedy kiedy zostawiła Po w lesie.

Ps. Nikogo nie chcę uśmiercać!!!

Nie chcesz uśmiercać pojedynczych postaci, bo najchętniej uśmierciłbyś cały film ;) i wstrzymał całą produkcję itd. co nie. :D

Nieprawda :/

Czyli zmieniłeś zdanie. No kto by pomyślał. ;)

?

Żartuję, ale to przecież ty napisałeś, że nie chcesz by powstało KFP 3, ale fajnie, że zmieniłeś zdanie.

WCALE NIEEEEEE!!!!

To znaczy, że jesteś za tym, by film nie powstał. Hm...

Ha ha ale on sie kłamie

Tygrysicę!!

Kurcze, z tym to strzeliłaś. Czemu tak bardzo chcesz ją zabić? Mam nadzieję, że to tylko taki żart.

Jak głupio by to nie brzmiało:

nie lubię żeńskich postaci. Żadnej. Nigdy. W żadnym filmie. A ona mnie wjuźwia bardzo. .__.

najlepiej nikogo

Zgadzam się z tobą! :)

Otóż to!