PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=220402}
7,1 153 745
ocen
7,1 10 1 153745
7,3 19
ocen krytyków
Kung Fu Panda
powrót do forum filmu Kung Fu Panda

Wychodziłem z kina zajebiście rozczarowany. Recenzje mówiły, że to super śmieszna historia o niezdarnej pandzie, która dostała swoją szanse. Brzmiało fajnie, ale już niemal po pierwszych minutach czułem, że nic z tego nie będzie. Film ma absurdalną fabułe, nieśmieszne postacie (z wyjątkiem kaczki z kluskami zamiast mózgu), ani texty i wymuszone przesłanie. A finałowa walka była kompletnym nieporozumieniem. Po niemal bez problemu załatwił niby super mega nad mistrza sztuk walk. Moge z czystym sumieniem powiedzieć, że gorszego filmu animowanego nie widziałem. Już nawet Mrówka Zet lepsza

ocenił(a) film na 6
moooras

I prosze bez odpowiedzi w stylu "ku*wa, popie*dolony jesteś". Bądźmy kulturalni. Jak ktoś uważa, że jestem w błędzie, niech mi powie co jest takiego rewelacyjnego/śmiesznego w tym filmie

ocenił(a) film na 10
moooras

Więc jeśli mamy być kulturalni, proszę o bycie otwartym na argumenty strony broniącej. Szanujmy siebie nawzajem, i umiejmy argumentować swoje opinie. Bo jeżeli ktoś nie chce zrozumieć, to żadne argumenty go nie przekonają. W takim wypadku dyskusja nie ma sensu. Grunt to otworzyć się na inne podejście do tematy i nie krytykować gustów.

ocenił(a) film na 10
moooras

I mówi to fan Wall-e'go. Sorry, ale mam wrażenie że to tendencyjna prowokacja po prostu.

1. Źle się nastawiłeś - Panda to nie jest "super śmieszna historia o niezdarnej pandzie", tylko raczej wschodni film akcji z motywami filozoficznymi. Coś zdecydowanie innego od typowo głupawkowych Shreków. Nie wiem czy widziałeś kiedyś jakieś dynamiczne anime - Panda jest wschodnią wariacją tego gatunku, w grafice 3D.

2. Fabuła jest "absurdalna", ponieważ mówi o sensie istnienia i miejscu człowieka na ziemi. Nie można na nią patrzeć dosłownie. Na poziomie dosłownym ma być Ona prosta i wciągająca. I swoje zadanie spełnia świetnie. Słyszałem też zarzuty, że jest przewidywalna - moim zdaniem nie jest. Nie można przewidzieć chociażby śmierci jednej z postaci,a Shifu w ciągu trwania filmu dwukrotnie przechodzi poważną zmianę charakteru. Oczywiście - jak ktoś się uprze, to reszta filmu jest "przewidywalna" - jak 90% filmów. Ale krzywdzenie się maniakalnym myśleniem co będzie dalej, to nie jest coś co popieram.

3. Postacie - opracowanie charakterów legendarnej piątki na podstawie charakterystyk przypisanych im stylów walki pokazuje jak ogromną wagę twórcy przywiązali do szczegółów. Równie głębokie są przeżycia wewnętrzne głównego bohatera, traumatyczna historia Shifu, czy Oogway, który sprawia wrażenie obłąkanego, a jest bardzo mądry.

4. Humor - Panda rezygnuje z typowych żartów słownych, na rzecz komizmu postaci i komizmu sytuacyjnego. Całość opiera się na absurdzie i kontraście pomiędzy poważnymi problemami, a błahostkami - bohaterów częściej przytłaczają te drugie.

5. Muzyka - Hans Zimmer pokazał po raz kolejny klasę. Muzyka świetnie komponuje się z filmem. To racja, że jest mniej charakterystyczna i mniej wpada w pamięć niż zazwyczaj. Ale jest równie dobra. Winą tego że nie zostaje w pamięci, jest to że w filmie została zsunięta na drugi plan - na pierwszym są odgłosy otoczenia. Dzięki temu film zyskuje na dynamice.

6. Głosy postaci - obsada wokalna jest fenomenalna, zarówno w wersji angielskiej jak i polskiej. Aktorzy zostali dobrani perfekcyjnie, stanowią jedność z animowanymi postaciami.

7. Animacja - płynność i szczegółowość animacji zadziwia. Dynamiczna kamera dostarcza niezapomnianych wrażeń, a cell-shading'owe sceny "2D" powalają na kolana. Nie mówiąc o tym, że Panda ma najlepszy Ending jaki widziałem od kilku lat, a widziałem wiele filmów.

8. Nawiązania kulturowe - Film ściśle nawiązuje do historii i kultury Chin. Z tego powodu było też parę skandali, (zielone oczy to kolor zła... hehe...) ale nie o tym chciałem. Poprzestańmy na tym że symbolem narodowym Chin jest Panda Wielka.

Podsumowując - Panda nie ma wymuszonego przesłania. Fabuła Pandy opiera się na przesłaniu. Całość została doprawiona orientalnym klimatem (stworzonym z niebywałą dokładnością) i przedstawiona w formie filmu akcji najwyższej klasy. Cechuje się charakterystycznym, wysmakowanym poczuciem humoru (które nie każdemu musi odpowiadać) i prostotą. Jest "czysta" , "schludna" i estetyczna. Doskonale łączy ambitne podłoże z prostą rozrywką na najwyższym poziomie. Bawi, wzrusza i skłania do refleksji.

Jest najlepsza w swojej klasie. Klasyczny w wykonaniu, a zarazem bardzo nowatorski jeśli chodzi o poziom wykonania. Daje wielkie nadzieje na wzrost poziomu tego typu produkcji. (obawiam się, że zepsują sequel. Nie wiem po co to komu.)

Jak dla mnie - pierwszy dobry film animowany ostatnich lat. Pewnie dlatego, że poza techniką wykonania nie ma z tym "gatunkiem" zbyt dużo wspólnego. Osobiście kibicuję Pandzie do Oscara. W pełni zasługuje na tą nagrodę.

ocenił(a) film na 6
alex_89

Po pierwsze thx za kulture. Niektórzy mnie krytykują za moje poglądy.

1. Nie jest to prowokacja, naprawde film nie przypadł mi do gustu
2. Uważam, że każdy powinien mieć jakieś swoje miejsce. Ale absurdalność fabuły polega na tym, że panda prawie bez problemu została "super ziomem" (np. w ciągu nocy zrobił szpagat), a zmiany Shifu są dla mnie troche zbyt szybkie.
3. Legendarną piątke dopasowali tak jak dopasowali, bo każdy z nich reprezentuje inny styl walki (są style tygrysa, modliszki itd.), ale nie zauważyłem u nich żadnych szczególnych cech charakteru. Może troche Tygrysica, ale cała uwaga spada na Shifu i Po
4. Czy mówiąc o śmieszności sytuacji masz na myśli walke o żarcie z Shifu, albo "Wejście Pandy" (scena, kiedy ten żółw wybiera Po na początku)?
5. Dla mnie Hans Zimmer jest najwybitniejszym kompozytorem, ale tym razem jakoś nie zwróciłem uwagi na muzyke
6. Dubba angielskiego nie słyszałem, ale w polskiej wersji chyba tylko Tygrysica mnie sie nie podobała. Generalnie uważam, że Polacy wiedzą jak dobrze zdubbingować film (chociaż im też zdarzają sie gorsze filmy, np. seriale na Jetixie)
7. Animacja trzyma poziom, ale to teraz w każdym filmie jest. Chociaż jak dla mnie scena z paluchem zagłady była troche przesadzona (odnośnie absurdalności)
8. Nie jestem specem wschodnich kultur, więc nie wiem jak bardzo odnosi sie to do rzeczywistości. Ale chyba nie mieszkają tam same świnie i kaczki.

Wg mnie Panda nie ma szans na Oskara (ale moje zdanie nic nie znaczy). Osobiście kibicuje Walliemu (czy jak to sie odmienia)

ocenił(a) film na 10
moooras

Odpowiem tylko na to, na co da się odpowiedzieć. Bo niektóre sprawy to kwestia gustu przede wszystkim.

1. Wiem, przepraszam. Po prosty po ostatnich atakach fanatyków Wall-e na Pandę, ma się dystans do tego wszystkiego.

2. (i kawałek siódemki) Szybkie zmiany postaci wymusza długość filmu, podobnie jak szkolenie bohatera. Chociaż zwróciłbym uwagę na niejednolitość czasu akcji - nie możemy być pewni ile czasu trenował, chociaż można stwierdzić że niezbyt wiele. A co do samego faktu zostania "super ziomem" i palca zagłady - film ma typowo wschodnią mentalność. Takie filmy trzeba się nauczyć odbierać w odpowiedni sposób - przyznaję, że dla kogoś kto nigdy nie oglądał wschodnich produkcji może być to trudne. Ogólnie rzecz biorąc, na poziomie technicznym siła jest "względna" i nierealistyczna. Najważniejsze jest przesłanie towarzyszące sile, poszukiwanie jej wewnątrz siebie i stawianie czoła przeciwnościom losu. (a co do szpagatu - nie zrobił go, tylko się zaklinował. Szpagat udało mu się zastosować dopiero "przypadkiem", przy wspinaniu się na szafki. I po paru godzinach rozciągania zrobienie szpagatu jest możliwe, swoją drogą.) A najważniejszym przesłaniem filmu jest to, że wszystko możemy osiągnąć własnymi siłami. Mi osobiście bardzo się spodobało.

4. Komizm sytuacji pojawia się chociażby gdy Oogway zaczyna zdmuchiwać świeczki lub podczas "sceny z miskami"

5. Też na nią nie zwracałem uwagi w kinie. Właściwie to zdziwiłem się jak zobaczyłem go na liście kompozytorów. Muzyka jest zbyt cicha, żeby zwrócić na nią uwagę - polecam zapoznanie się z soundtrackiem. Przy samym oglądaniu filmu, ciężko wyrobić sobie opinię.

8. No ale przy zamienianiu ludzi w zwierzęta nie o to chodzi - tłum ma być tłumem. Dobrze że się nie wyróżnia nazbyt, zostawia miejsce dla głównych bohaterów.


I widzisz - moim zdaniem Wall-e to jest dobry film, ale "ambitnym" bym go nie nazwał. Jak dla mnie cała ta otoczka wywołana jest mocno alternatywną oprawą graficzną, ale w treści jest całkiem przecięty. Poza tym - sprawia dla mnie wrażenie odrobinę chaotycznego i niedopracowanego. Ile ludzi, tyle różnych opinii.

Więc niech każdy kibicuje swojemu, a jak zadecyduje Akademia - przekonamy się wkrótce :)

ocenił(a) film na 6
alex_89

Prawda, Wall-e bywa troche chaotyczny. Ale Panda też. Pioruna nie oglądałem, więc nie wiem jak tam z chaotycznością. Najpiękniejsze będzie, jeśli to Piorun zgarnie tego Oskara xDDDD Ale myśle, że w przypadku Walliego sam dźwięk i jego montaż zapewnia mu olbrzymiego plusa. Odkąd obejrzałem ten film wiedziałem, że będzie nominacja za dźwięk

ocenił(a) film na 10
moooras

A ja Ci powiem, że nie pamiętam ścieżki Walliego. Poza tymi piosenkami w stylu retro, to w ogóle nie zwróciłem uwagi na muzykę. Ale skoro nie drażniła, to pewnie była dobra. I z takich moich uwag - WAll-e podoba mi się klimatem, do momentu kiedy trafia na statek. Potem się robi tak... kiczowato i rodzinnie. Miałem wrażenie, że ktoś do fajnej, mrocznej krótkometrażówki dorobił resztę produkcji w stylu familijnym.

alex_89

*cell-shadingowe
Apostrof piszemy, gdy odmieniamy obcojęzyczny wyraz, który kończy się na niemą głoskę, np.: Mike - Mike'a. Pozdrawiam.

alex_89

*tę nagrodę

ocenił(a) film na 9
moooras

Prosisz o kulture a piszesz "zajebiście rozczarowany"... nie wiem czy to ironia, czy po prostu Ci się wymsknęło.

Po przeczytaniu twojego posta widze, że nie przepadasz za azatyckimi produkcjami, a film się tym wyróżnia...

Nie mam dzisiaj weny do pisania na forum, więc skończe.

ocenił(a) film na 6
Codex

Mówiąc o kolturze nie chodziło mi o słownictwo, tylko o przesłanie. Możesz mi np. powiedzieć "Panda była ku*ewsko za*ebista, ale jak ci sie nie podoba, to twój kurde problem". Chodziło mi o uszanowanie cudzego zdania

ocenił(a) film na 10
Codex

Myślę, że w porównaniu z innymi wątkami ten ma i tak zadziwiająco wysoki poziom kultury i merytoryczny :D

moooras

Ja kocham takie takie filmy jak :Fearless , Kung fu hustle, Ong bak , Project A,Odjazd, Forbidden Kingdom , Ip Man, Pijany mistrz, Policyjna opowiesc , Zbroja Boga 2 i ogladajac kung fu pande bylem w siódmym niebie sprobuj moze wtedy zrozumiesz o co w tym wszystkim biega

ocenił(a) film na 8
moooras

jeszcze brakuje "według mnie" i zgadzam się z Tobą w 100 %.

moooras

*teksty
W języku polskim litera "x" nie występuje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones