świetny film. Pod wieloma wzgledami udał się twórcom. Świetne połączenie ostrych (ale nie brutalnych) scen gore z komedią i fantasy. Coś pomiędzy Zmierzchem a matriksem z wielką szczyptą humoru. Jest to chyba najlepszy film w swoim gatunku tuż obok "The machine Girl" oraz "Tokyo Gore Police" - z tym tylko, że tu dostrzegamy więcej elementów sf i film posiada o wiele lepszą oprawę muzyczną. Tryskającem krwi co niemiara, podobnie zresztą z dziwnymi zabiegami lekarskimi i okaleczeniami. Polecam!
8/10