Szkoda że Franka zagrała w czymś takim, i tylko przez nia ten film obejrzałam. Ten cały monster, który sie tam wziął nie wiadomo skąd i po co, był doprawdy śmieszny. Generalnie z początku mogło się wydawać że coś z tego filmu będzie, ale ogólnie to nazwałabym go horrorem klasy "B". Chociaz końcowa scena była niezła. A po co ta cała historia z Georgem Clooney'em.... Obejrzałam i wracac do tego nie mam zamiaru.
ja pierrrrrrrrr... nie wiadomo skąd się wziął?! a co powiesz na Craiga, dziecko do eksperymentów medycznych?
Brak fabuły. Nie próbujcie wciskac kitu, że jest tam coś takiego.
Pojawia się tajemniczy stworek, który bez wyjaśnionych przyczyn morduje wszystko co sie rusza gapiąc się w między czasie na zdjęcie ojca czy jakiegoś lekarza. W filmach nie zawsze chodzi o niewytłumaczalną masakrę, widzowie chcieli by poznac tą mroczną prawdę lub przynajmniej niedokończoną historię dzieki, której widz zastanawia się nad filmem tuż po jego obejżeniu.
z sensem gadasz ;) przyznaję, że ja jestem typem człowieka, który chciałby wszystko wiedzieć po pierwszych trzech minutach, a na końcu znać przeszłośc każdego bohatera xD ale mnie jakoś ten film nie zastanowił, jakoś nie chciało mi się nad nim zastanawiać, nie podobał mi się za bardzo. doszłam jednak do bezsensownego wniosku, że stworek zabijał tych wszystkich ludzi, by... karmić nimi szczury. koleżanka mi to podpowiedziała i myślę, że mogłabym się z tym zgodzić. niektóre sceny działały na psychę... ale mimo to film nie należał - według mnie, o gustach się do cholery nie dyskutuje ;D - do najlepszych. :)
Z horrorów polecam: Shutter(wersja Azjatycka), Dark water(wersja Azjatycka), Number 23, Sierociniec, Rec(Wersja Europejska)
A wy co polecacie?
Ja pier*olę, no na chuj ludziom ten film się nie podoba? Przecież on jest dobry, co to do ch*ja za tekst, że jakiś "stworek" wziął się nie wiadomo skąd i zabija ludzi? No do cholery widać że to nie jest żaden "stworek", tylko człowiek, ale zmieniony wizualnie jakoś ze względu na swój "stopień społeczny", tak można to nazwać...
... a jak komuś się ten film nie podoba, to już jego problem...