Moim skromnym zdaniem film jest zajefajny. Rozumiem, rozumiem, że mógł się nie podobać ale to jest moje zdanie. Mimo, że oglądałem już bardzo wiele horrorów, "Lęk" mnie przestraszył (byłem w kinie). Sam motyw umieszczenia akcji filmu w starych podziemnych korytarzach, opuszczonych tunelach metra i kanalizacjach jest świeży i oryginalny. "Creep" to film po prostu świeży, ale też bardzo ciekawy. Wygląd mutanta przypadł mi do gustu choć chwilami chciało mi się śmiać. Te jego małpie wrzaski i cwaniacki sposób poruszania się :) Miejsce akcje, jak już wspominałem, zostało dobrane znakomicie i bardzo oryginalnie. Nie przypominam sobie horroru, który rozgrywałby się w metrze. Gdy do tych tajemniczych korytarzy, kanalizacji, brudnych ścian i dziwnych sprzętów dołączymy mordercę i założymy, że nie jest nim zwykły człowiek, wyjdzie nam niesamowity klimat. Niemniej jednak nie jest to "Wrong Turn", czy "Jeepers Creepers", ale na tle tamtych filmów "Creep" wypada w sumie ... całkiem nieźle ! Ja daję 8/10. Takie jest moje zdanie.