Lęk
Creep
2004
powrót do forum filmu Lęk 
ocenił(a) film na 1
Pełno tu wypowiedzi że dużo jest niewyjaśnione w tym filmie, Skąd ten potwór, skąd to, skąd tamto.
Spojler czy jak to nazywacie
Kluczowa jest scena w sali operacyjnej i dzieci w słoikach. Na pewno było to jakieś ukryte miejsce (patrz: zamurowane drzwi) gdzie robiono eksperymenty na noworodkach. Owy mutant jest pewnie jednym z nich i jak to eksperyment wyrwał się spod kontroli. Przypuśmy że załatwił chirurga (nawet jest wspólna fotka) żył wśród szczurów i "dzięki bezdomnym", o których wdzieliśmy jak dbał strażnik metra itp. Jasne że to trochę naciągane ale teraz wymyśleć coś ciężko żeby wybrednego widza zaskoczyć.
Realizacyjnie film mi się podobał, racja że wtórny ale na pewno nie najgorszy film jaki powstał co sugerują liczne wypowiedzi "filmoznawców" na filmwebie. Fakt że po obejrzeniu nic nie zostaje na przemyślenia, ale dla mnie sprawdza się żeby "obejrzeć jednym okiem a drugim wypuścić"
stary ty chyba masz zbyt duzo wolnego czasu. jak bym zabral dziewczyne na taki film to bym sie wstydzil do konca zycia. film jest zalozny w kazdym calu i nawet dosc dobrze rozbudowana kampania reklamowa nie zmieni tego, ze to jedna z najwiekszych klap jakie widzialem ostatnimi czasy.
aktorzy graja prostacko. efekty beznadziejne, klimat nie istnieje. totalny film dla idiotow: zolta sukienka na koniec filmu jest prawie czysta, gosc przebija pila czaszke. wtf?! tanie powielanie schematow skradzione z dobrych filmow. (zrywanie paznokcia to bodajze "opetany", noz w kroczu to zdaje sie "siedem")
kluczowa scena?!?!!? pokazana nieudolnie. nie wiem kto zrozumial to tak jak chcial autor. szczerze watpie. mozna sie domyslac, a raczej ten film nie mial dawac do myslenia.. tak czy siak fabula to jedna wielka porazka.
masakra. jeszcze to ostatnie spojrzenie glownej bohaterki. wymowne i pelne glebi. nie mam pojecia co mialo znaczyc...
do tej pory ogladalem kazdy film do konca, bo uwazalem, ze kazdy film ma w sobie chocby jeden maly plus. ten film potwierdz regula, bo jest od niej wyjatkiem..