„LARP” to ten typ filmu, który sprawia, że chce się założyć pelerynę, wziąć pochodnię i wyruszyć w nieznane. Kocham takie klimaty — baśniowe, ale niecukierkowe. Trolle, tajemnica i intensywność zwiastują coś naprawdę wyjątkowego. Czuję, że to będzie film, który albo pokocham, albo będę nim długo żyła. I właśnie za to nie mogę się doczekać premiery.
ilm ma w sobie magię — nie nachalną, ale intensywnie obecną. LARP Trolle przypomina, że każdy z nas nosi w sobie małego bohatera. Dialogi są celne, a emocje autentyczne. Estetyka filmu urzeka — od barw po światło. To opowieść, która rozświetla wyobraźnię.
Imo jest to kino dla widza 15 letniego… dla 30 latka jest to film ładnie nakręcony, acz infantylny
Jestem 30+ i dobrze czułam się na filmie, na sali kinowej oprócz mnie byli nastolatkowie oraz starsi ode mnie widzowie
LARP jest też dla "starszaków" :) ciekawe postacie, wszystko fajnie wyreżyserowane, dobrze się bawiłam