Nawet morału nie ma. W sumie nic tam nie ma. Treść tego filmu jest żenująca. Demi Moore jako samotna matka trójki dzieci dostała za partnera kilkanaście lat młodszego detektywa. :-) Demi co prawda miała młodszego męża, ale przecież on z nią był tylko dla kariery. A detektyw po co miałby z nią być? Francuzi przedstawieni jak prymitywi i głupki. Nie ma ładowarki, nie ma internetu. Nie to co w cywilizowanym USA. Kiedyś, przede wszystkim, do każdego telefonu była inna ładowarka, więc trzeba było mieć telefon tej samej marki, żeby ładowarka pasowała, a i to nie zawsze pasowała, bo nawet w jednej marce były różne ładowarki. Tępa Francuzka uwierzyła, że Lola to głuchoniema kuzynka i tak sobie ją przyjęła do domu, jak gdyby nigdy nic. Lola kiwała głową we właściwych momentach i tępa Francuzka nadal nie zajarzyła, że coś tu nie tak.