Bardziej to film survivalowy. Siedzi sobie pare zagubionych osób w jaskini i tyle :/ Jeśli ktoś oczekuje filmu podobnego do Zejścia to się na maxa zawiedzie.
MOZLIWE SPOJLERY Horror to nie jest, ale thriller moim zdaniem tak. Moim zdaniem to przerazajace jak wiele niektorzy potrafia zrobic ludzie, zeby przezyc. Jednak bohaterowie w wiekszosci mnie draznili, zwlaszcza faceci od poczatku filmu. Ja rozumiem wyjazd i zabawa, ale ich zachowanie i zarty byly na poziomie gimnazjum.. Wkurza mnie to w filmie, bo nie jestem w stanie utozsamic sie z takimi ludzmi. Nie chcialabym takich znajomych, ale to nie tylko ja, ale pewnie wiekszosc osob w doroslym wieku, bo malo kto sie tak zachowuje w tym wieku, przejaskrawili. Zachowywali.sie jakby nie widzieli chocby nigdy seksu. Faceci w tym filmie niestety sa odpychajacy i egoistyczni jak dzieci od poczatku filmu. No ale ta blondynka tez mnie wkurzala, wiecznie narzekajaca :-P Potem cierpiala z bolu, wiec oczywiscie to co innego.
Wiele osób tak się zachowuje, nawet w tym wieku, a zwłaszcza jeśli są w stadzie. Jak dla mnie to był horror, a lęk odczuwałem większy niż na wielu typowych przedstawicielach gatunku "horror", głównie przez często powtarzane schematy w wielu filmach. Tutaj sam fakt zagubienia się jest przerażający, a w wyobraźni powstaje wiele myśli co w tej jaskini może być.
Hehe na szczescie w moim towarzystwie nie ma takich zachowan, zarty i szalenstwa sa, ae nie rakie gllupoty. No ale wiem zdarza sie.
Mnie tez to przerazilo i ich egoizm, zagrozenie, ze zaraz moga sie pozabijac. No i do tego waska, klaustrofobiczna jaskinia, ktora wydawala sie nie miec konca.
Prawda klimat i realizm jak najbardziej na plus tej produkcji,ale hiszpanie wogle mają głowe do takich filmów.
Oczywiście, że nie jest to horror, jest to thriller. Najprostsza różnica między jednym a drugim, jest taka, że w horrorze pojawiają się zjawiska nadnaturalne, natomiast thrillery budują napięcie w oparciu o wykorzystanie rzeczywistości... Moim zdaniem "La cueva" to świetny thriller i najlepsze wydanie filmu, kręconego ręką jednego z filmowych bohaterów :P
Jeśli chodzi o filmy kręcone ręką bohaterów to hym, moze Blair Witch? :D A jeśli coś hiszpanskiego to REC ale wg mnie tylko pierwsza część i ewentualnie połowa 2.
A z filmów niebędących horrorami: End of watch
Zlituj sie Blair Witch nie jest w ogóle straszny, a irytujący bo przez większość filmu kompletnie nic nie widać.
Horror nie jest ograniczony do odniesienia tzw. zjawisk paranormalnych, nadnaturalnych czy jakichkolwiek innych .Istota horroru tkwi w szeroko pojętej grozie, relacji międzyludzkich będących źródłem owej grozy. Generalnie każdy horror może zawierać elementy thrillera. Z drugiej strony thriller który ma elementy horroru nie jest dreszczowcem tylko horrorem z charakterem thrillera. Klasyczny thriller oprócz eksponowanego , gloryfikującego fabułę napięcia nigdy nie ma cech paranormalnych i ma potencjalnie większe odniesienie do rzeczywistości , chociaż jak w każdym filmie jest to uproszczony model rzeczywistości. la cueva to przykład hybrydy horroru i thrillera, ewentualnie horror z elementami dreszczowca, nie thriller. Rozpoznawalną cechą horroru jest tajemnica, to co niesamowite, przerażające, szokujące, obrzydliwe, straszne, łamiące wszelkie tabu, Gdyby akcja La cueva miała inne miejsce akcji i nie byłoby relacji międzyludzkich tworzących element grozy, obraz ten byłby thrillerem z ewentualnym odniesieniem do horroru.
Thriller to dreszczowiec . Jednak thriller który ma elementy horroru, nie jest thrillerem. Horror jest gatunkiem nadrzędnym , a thriller podrzędnym w stosunku do horroru . Inaczej mówiąc każdy horror może mieć elementy thrillera i jest nadal horrorem. Gdy thriller ma cechy horroru nie jest już dreszczowcem czyli thrillerem. jest wtedy hybrydą thrillera i horroru albo mówiąc skrótowo horrorem z elementami dreszczowca. Horror może zawierać cechy innych gatunków filmowych i nadal jest horrorem . Thriller to gatunek ograniczony do eksponowanego napięcia , które ma ścisłe odniesienie do fabuły i realnego życia ukazanego w miarę dosłownie , przy uwzględnieniu ograniczeń sztuki filmowej.