Fajny klimat „francuskich slumsów osiedlowych”. Akcja zaczyna się błyskawicznie – właśnie może zbyt szybko bo na momencie bohaterowie rozkminiają iż otacza ich pochłaniająca wszystko mgła, a w zasadzie ciemność. Wydaje mi się że można by to nieco bardziej stopniować i zrobić z tego większą zagadkę. Potem jest podobnie gdyż w ciągu 40 min filmu okazuje się że mija wiele dni od odcięcia wieżowca od świata. Niestety potem wszystko powoli staje się męczące … fabuła toczy się wokół wojen rasowych i chęci przetrwania. Po serialu „The Lost of Us” trudno mi tutaj docenić pozytywnie próby pokazania działania ludzkiego instynktu przetrwania. Dziwi bardzo również to, że skoro „ciemność” pożera każdą materię to w bloku jest cały czas prąd … ten wątek jak i jakakolwiek próba wyjaśnienia przyczyn tego co się zadziało została pominięta na rzecz skupienia się na ludzkich instynktach przetrwania.